Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Leszek: Nowenna i jej moc

Duzo czytałem o nowennie i jej ogromnej mocy i wpływie jaki ma ona na nas samych. Postanowiłem rownież że sprobuje ją odmówić. Równo 1 stycznia biezacego roku rozpocząłem i mimo wielu problemów, które występowały w trakcie jej odmawiania – udało mi się ją dokończyć z czego na prawdę ogromnie się raduje. 

Problemy były różne. Do tych najbardziej dokuczających były bardzo złe i dekoncentrujące myśli podsuwane przez duchy nieczyste. Czasami ich ciężar był tak wielki że po skonczeniu modlitwy czułem się niegodny i wewnętrznie niespokojny. Zastanawialem się dlaczego tak sie dzieje ze zawsze podczas odmawiania nowenny – przychodzi zawsze cos złego niegodziwego – jakby z próżni bez mojego świadomego przyzwolenia.

Była to cieżka walka i czasami były wątpliwości ale nie poddawałem się. To co najbardziej istotne było i jest w tej modlitwie – to intensywne przeżywanie tego co spotkało Maryje i Jej Syna w rozważaniu III ub IV tajemnic. To niesamowite uczucie po kilkudziesięciu dniach, człowiek bardzo zbliza się do Boga i zachodzą w nim ogromne zmiany. To prawdziwa szkoła modlitewna, która pozwala na wzrastanie w Duchu i odnalezienie Źródła Prawdy jakim jest Chrystus.

I własnie z tego powodu bardzo Was wszystkich zachęcam do odmawiania Nowenny. Pomimo faktu że moja intencja była dla mnie ważna i wiem że Maryja ją zna – to jednak obecna sytuacja nie zmieniła się wiele ale widzę wiele pozytywów. Wiem że nie zawsze Matka Boska spełnia wszystkie nasze intencje od zaraz i należy być cierpliwym bo przecież należy pamietać że Wola Ojca jest najważniejsza.

Pamiętajcie jednak że Nowenna jest cudowna i zachęcam was jeszcze raz do modlitwy z ufnością!

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Leszek
Leszek
25.03.14 08:54

Dziekuje Magdo za bardzo ważne słowa. Zdaje sobie sprawę że Wola Ojca jest najważniejsza i czas wypełnienia intencji jest pewny; dlatego należy dalej wzrastać duchowo i nie tracić tego ogromnego daru ogromnej wiezi z Maryją i Chrystusem jakmi człowie uzyskuje po ukonczeniu Nowenny. Dlatego też modle się za was, szczególnie za Kasię którą przechodzi przez podobne do moich problemów. Tego typu mysli są tylko oznaką tego że Szatanowi jest ogromnie w niesmak twoja czy moja głębsza relacja z Bogiem poprzez modlitwę różańcową której najbardziej nienawidzi. To znaczy, ze szatan nas atakuje ale za kazdym razem kiedy zwycieżasz i modlisz się… Czytaj więcej »

Kasia
Kasia
23.03.14 20:35

Również przy odmawianiu Nowenny nachodzą mnie różne myśli, tak samo jak Ty Leszku zdaje sobie sprawę, że to działanie złego. Dziękuję za Twoje słowa, podnoszą mnie na duchu i pomagają w trwaniu w modlitwie i nie poddawaniu się.

Perlata
Perlata
22.03.14 18:56

Odmawiam po raz drugi Nowennę Pompejańską,poprzedniej nie ukończyłam,niestety.Aktualnie mój czas spędzony z różańcem w ręku to jak najmilsze spotkanie z przyjacielem.Dziękuję Maryjo<3

Magdalena
Magdalena
20.03.14 18:03

Elu,Zosiu i Aniu poprosiłam Matkę Bożą by okryła Was swoim płaszczem.Życzę pięknego czasu i wiosny w sercu z miłością,która nie umiera…

Ania
Ania
20.03.14 00:49

Jestem w trakcie odmawiania 2 NP, pozostalo mi tylko kilka dni, jest mi tak bardzo ciezko, bardzo prosze o modlitwe. Wiem ze zly nie chce zebym ta NP zakonczyla.
Jak odmawialam moja pierwsza NP, 4 dni przed jej zkonczeniem tak bardzo zachorowalam na grype, lezac w lozku z goraczka i rozancem w reku dotrwalam do konca tej modlitwy, dzieki Maryji i jej Syna.
Pozdrawiam Was bardzo i zycze wytrwalosci.

Zofia
Zofia
20.03.14 01:20
Reply to  Ania

Aniu, pomodlę się za Ciebie i bardzo proszę, jeśli możesz, pomódl się w mojej intencji, o siły dla mnie, abym zdołała wytrwać i z różańcem w ręku wygrać. Dziękuję.

Ela
Ela
19.03.14 22:14

Proszę o modlitwę za mnie. Jest mi bardzo ciężko. Z góry dziękuję.

3xmama
3xmama
19.03.14 22:32
Reply to  Ela

już 🙂

Zofia
Zofia
19.03.14 23:30
Reply to  Ela

Ja również proszę o chociaż krótką modlitwę za mnie. Nie mam sił. 🙁 Wszystko w moim życiu posypało się i nie widać perspektyw na poprawę sytuacji.

Magdalena
Magdalena
19.03.14 21:41

Wiesz Leszku jestem pewna ,że Matka Boża komuś kto ma bardzo dużą wiarę lubi poprowadzić ,,po swojemu,, czyli drogą zawierzenia.Poczytaj sobie Księgę Rut i rozeznaj ,że trzeba w pełni pójść za Maryją.Zmówiłam 4 pompejanki i sprawy tylko lekko się ruszyły,są zarysy nadziei ,ale bardzo niepewne,wymagają więcej wiary niż myślałam.Pojęcia nie mam dlaczego:)bo jakby nie było to nobilitacja i pretekst by Bogu się podobać przez natrętną modlitwę:)Może czasem chodzi nie o to by w mig coś otrzymać ,ale by wzrastać ku Niebu.A Twoja intencja jest na pewno wysłuchana,tylko droga do niej może być inna niż myślisz.Tu zerknij na Św.Józefa:)Jestem pewna,że tak… Czytaj więcej »

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x