Odmawiałam nowennę pompejańska, kiedy w pierwszym trymestrze ciąży trafiłam do szpitala z plamieniami, bałam się, że stracimy maleństwo. Intencją nowenny było urodzenie w terminie zdrowego synka i choć przyszedł na świat miesiąc wcześniej, jest zdrowym i ślicznym chłopczykiem.