Relacja z Pompejów

To już koniec pielgrzymki-wycieczki. Był czas dla ducha i czas dla ciała. Teraz jest czas pakowania i pilnowania pociągów, by z trzema przesiadkami zdążyć na samolot.

Dzisiaj i jutro kończą się uroczystości pompejańskie. Te religijne wokół święta Matki Bożej Rożancowej i Bartola, oraz te świeckie, wokół 150. lecia miasta. Z tej okazji były m.in. wystawy, teraz trwa degustacja potraw lokalnych wytwórców. Pewnie będzie tłum mieszkańców oraz jak zwykle fajerwerki. My już w tym nie uczestniczymy.

Po pożegnaniu z Matką Bożą i Bartolem myślami jesteśmy przy przyziemnych sprawach.

I na koniec odpowiedź na pytanie emailowe Czytelniczki, gdzie pochowany zostanie bł. Longo, którego ciało wystawiono na publiczny widok. Otóż Bartolo już dziś został przeniesiony do swojej kaplicy, która mieści się przy sanktuarium. Specjalnie dla czytelniczki zdjęcie z tego miejsca.

I już wkrótce zapraszamy do oglądania kolejnych zdjęć z Pompejów na tej stronie internetowej. Przesyłanie zdjęć i wpisów przez telefon jest niestety mało wygodne. Wkrótce też powstanie informator dla pielgrzymów, którzy pragną nawiedzic Pompeje. Zapraszamy do odwiedzin!

Przeczytaj

Być może nie ogladalibyśmy ruin starożytnych Pompejów gdyby ich tak nie zakonserwował popiół Wezuwiusza. Nie tylko Pompejów. Zachowało się też częściowo starożytne Herculanum, Oplonti przy Torre Annunziata, Boscoreale oraz Castellamare di Stabia. Wstęp do niektórych z nich jest bezpłatny i a np. ruiny w Herculaneum są w lepszym stanie niż znane wszystkim Pompeje.

Więc  wycieczka na sprawcę całego zamieszania. Z góry ciężko dopatrzeć sanktuarium. Widać za to piękną zatokę, przedmieścia Neapolu, Pompeje i okoliczne miasteczka, a w oddali Sorrento i wyspę Capri.

Przeczytaj

Każdy kto czytał „Cuda i łaski” autorstwa bł. Bartola Longa wie, jaki obraz nędzy i rozpaczy prezentowały Pompeje przed półtora wiekiem. Miasteczko, które jak się okazuje, uzyskało prawa miejskie równe 150 lat temu, podlegało pod trzy prowincje. Panował tu chaos organizacyjny i prawny. Mieszkańcy jednej ulicy mogli podlegać pod różne prowincje, co bardzo komplikowało np. zawieranie małżeństw.

Właśnie dzięki pracy m.in. Bartola uregulowano wiele drażliwych kwestii społecznych. Miasto pamięta o nim, tak więc okrągłą rocznica to okazja do wielu sympozjów, wystaw i inicjatyw, które koncentrują się wokół jego postaci.

Inni zasłużeni obywatele miasteczka zwracali raczej uwagę na starożytne Pompeje, np. na badania archeologiczne, niż na rozwiązywanie bieżących problemów społecznych.

Skoro o liczbach, dowiedzieliśmy się, że tegoroczny pompejanski październik jest najcieplejszy od 250 lat. Rzeczywiście, temperatury tu takie jak podczas polskiego lipca.

I na koniec, w godle nowych Pompejów znajduje się krzyż i różaniec. Widać nie dotarły tu jeszcze polityczna poprawność i dyktat mniejszości 😉

Przeczytaj

Niby w niedzielę ale jednak dzisiaj 🙂 Jak nie odmówić różańca w sanktuarium? 🙂 Z okazji święta pojawiło się sporo pielgrzymów. Popołudniowe Msze, pełny kościół ludzi.

W nocy spadł deszcz i temperamenty Włochów znacznie się ostudziły. W mieście jest spokojniej a kierowcy prawie w ogóle nie trabią. Nad sanktuarium unoszą się chmury, Wezuwiusz lekko dymi w tle.

W jednej z kaplic znaleźliśmy relikwiarz Bartola Longa. Poznaliśmy też dwie Polki, siostrę Małgorzatę ze szpitala Maria Rosaria oraz Kasię, która wraz z mężem Włochem sprzedaje dewocjonalia pod Kościołem. Jak mówiła, nie mają lekko, ale i tak dali zniżkę na zakupy. Z tym Włochem to ciekawa historia: zaczepił mnie kilka dni temu kiedy oglądałem rozańce i kiedy zorientował się, że Polacco, oznajmił z uśmiechem że ma „ziona polka”. Wziąłem to za chwyt „marketingowy”, czyli że Francuzom mówi o żonie z Francji itd. A dzisiaj, kiedy zatrzymaliśmy się przy jego straganie, akurat przyszła żona Kasia z obiadem.

Przeczytaj

Do trzech razy sztuka. W końcu jest otwarte to muzeum. Kustosz zdziwiony przypadkowymi turystami odsyła do muzeum Wezuwiusza piętro wyżej. Kiedy zrozumiał, że to nie pomyłka, oprowadzał i opisywał, długo, z pasją i po… włosku. Widać, że czciciel bł. Bartola!

Przeczytaj