O Nowennie Pompejańskiej słyszałem już kilka lat wcześniej. Jednak zdecydowałem się na jej odmawianie dopiero gdy skrupulatyzm bardzo się nasilił. Ciągłe myślenie o grzechach, analizowanie wagi grzechów, niepewność czy żyję w stanie Łaski Uświęcającej to była codzienność.