Piszę już kolejny raz swoje świadectwa , aby wszystkich zjednoczyć w Modlitwie Różańcowej , tak wszędzie będę opowiadać jak dobrotliwie obeszła się ze mną Matka Boża Różańcowa. Otóż jestem na końcu Nowenny w której proszę Matkę naszą o łaskę dla dusz w czyśćcu cierpiących i za duszę które z znikąd pomocy nie mają , czy coś się zmieniło ? nie jestem jeszcze pewna , albo nie zauważam . Nie mniej jednak wiem że te dusze potrzebują modlitwy , szczególnie że listopad jest miesiącem modlitw za Dusze w czyśćcu cierpiące. Chcę jednak napisać że odmawiam dwie Nowenny , tak mam wiele czasu , drugą moją intencją jest prośba do Matki Bożej o łaskę Darów Ducha Świętego i tu już po dwóch tygodniach zaczęło się coś dziać .
Duch Święty
Zaufaj Maryi i odmawiaj Nowennę Pompejańską, powierz Matce swoje problemy!