Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

tomek: rozstanie i prośba o szansę

Tomek: rozstanie i prośba o szansę

Witam wszystkich. Jakiś czas temu złożyłem już swoje świadectwo ale nie było ono pełne. Swoją nowennę odmawiałem w intencji naprawienia relacji ze swoją byłą Narzeczoną. Rozstaliśmy się na początku 2014 roku. Kiedy rozpoczynałem nowennę nawet nie marzyłem o tym aby coś się zmieniło. Potwierdzam to co piszą inni, że w trakcie odmawiania dzieją się rożne rzeczy, od zwątpienia po lenistwo i brak wiary… Po kilku dniach odmawiania nowenny bliska mi osoba odezwała się.

Przeczytaj

beata: oczyszczone serce

Beata: oczyszczone serce

Witam,

Jest mi trudno pisać o swoim życiu. Może poklei. Zmagam się z zaufaniem do ludzi, z zaufaniem do mężczyzn. Byłam w toksycznym związku, zakochałam się w chłopaku uzależnionym od narkotyków i adrenaliny, który nie chciał żyć i miał na swoim koncie próby samobójcze. Więc ja myśląc, że mu pomogę zatraciłam oraz poświęciłam całą siebie, swoją energie, pieniądze na to aby zerwał z tym wszystkim i zaczął normalne uczciwe, życie.

Dwa lata temu zerwaliśmy naszą znajomość.

Przeczytaj

mateusz: nic nie jest wiekszym darem jak bliskość samego boga

Mateusz: Nic nie jest wiekszym darem jak bliskość samego Boga

Witam. Mam na imie Mateusz i o Nowennie Pompejańskiej trawilem nie przez przypadek, szukając modlitwy, której Bóg na pewno wyslucha, a mnie spełni się to, o co w niej proszę. Taki mialem „plan” dwie nowenny i dwie intencje, obie dla mnie ważne. Pierwsza to intencja serca, spotkana dziewczyna i prośba o nią, raczej o to byśmy byli razem. Druga intencja, to prośba o uzdrowienie z choroby, z pozoru nie uleczalnej, ale dla Boga przecież nie ma rzeczy nie możliwych.Modliłem się wytrwale do końca, ale żadna z moich intencji nie została wysłuchana. Później kolejna nowenna z prośbą o prace.

Przeczytaj

lusia: (nie)prawdziwa miłość

Lusia: (Nie)prawdziwa miłość

Na Nowenne natknelam sie „przypadkowo” w internecie w czasie bardzo trudnym dla mnie. Dlatego nie wierze, ze byl to zwykly przypadek. Kocham Matke Boska i rozaniec nie byl niczym nowym, ale Nowenny nie znalam. Jestem przekonana, ze Matka Boska podsunela mi ja pod nos 🙂 Pierwsza Nowenne zaczelam w pazdzierniku, po tym, gdy narzeczony oposcil mnie po 14 latach nieoczekiwanie z dnia na dzien. Myslalam, ze snie.

Przeczytaj