To moje drugie świadectwo. Wcześniej odmówiłam trzy nowenny w tej samej intencji, byłam bardzo zdesperowana. Niestety do tej pory nie została wysłuchana moja prośba. Mimo to dostałam duże wsparcie emocjonalne i duchowe od Maryi i wiele innych drobnych ”prezentów” .
zniechęcenie
Elżbieta: udało mi się wytrwać, bez wątpienia, za pomocą Matki Różańcowej
JESTEM W TRAKCIE DRUGIEJ NOWENNY POMPEJAŃSKIEJ. PODCZAS ODMAWIANIA PIERWSZEJ MIAŁAM WIELE CHWIL ZWĄTPIENIA I ZNIECHĘCENIA, WRĘCZ DZIAŁY SIĘ RZECZY JAKBY NA PRZEKÓR MOJEJ INTENCJI. Z CZASEM ZACZĘŁAM ODCZUWAĆ TAKI WEWNĘTRZNY SPOKÓJ I UDAŁO MI SIĘ WYTRWAĆ / BEZ WĄTPIENIA ZA POMOCĄ MATKI RÓŻAŃCOWEJ /.
Monika: widzę po sobie, że ja wiele zyskałam
Pragnę podzielić się z Wami świadectwem okresu modlitwy nowenną i po niej. Uważam, że jest to potrzebne, bo kiedy miałam wątpliwości, zniechęcenie, pokusy, by przerwać zaglądałam tutaj i kiedy czytałam jak Matka Boża Pompejańska wspiera Was, ile daje siły i łask – budowało mnie to i trwałam! Wytrwałam! Ale może od początku.
Kamila: Miałam myśli, że Maryja mnie nie wysłucha
W Nowy Rok zakończyłam odmawiać swoją pierwszą nowennę pompejańską. Pragnę w tym świadectwie podziękować z całego serca Matce Bożej i Jej Synowi Jezusowi za łaski otrzymane, te większe i te mniejsze. Za to że wytrwałam, mimo iż było ciężko.