Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ela: czekam z nadzieją.

Ela: Czekam z nadzieją.

Witam! Chętnie czytam świadectwa innych, gdyż napawają nadzieją. Ja odmówiłam dwie Nowenny Pompejańskie. Drugą zakończyłam na początku listopada. Na początku tego roku poznałam mężczyznę , który bardzo mi się spodobał i nadal podoba. Znajomość nie rozwinęła się jednak zgodnie z moimi oczekiwaniami. Modliłam się o łaskę miłości z wzajemnością.

Przeczytaj

iwona: nie ustaję w modlitwie o zdrowie

Iwona: Nie ustaję w modlitwie o zdrowie

Kochani, Matka Boża pomogła mi przejść przez okres przygotowań do Sakramentu Małżeństwa. Na Nowennę trafiłam zupełnie „przypadkowo” akurat 27 dni przed dniem ślubu. Wcześniej nie modliłam się na różańcu choć zawsze byłam wierząca. Brakowało mi jednak pogłębienia wiary, co stało się z pomocą cudownej Nowenny Pompejańskiej, która przemieniła moje serce.

Przeczytaj

julita: dziękuję że jesteś maryjo i wspierasz mnie

Julita: Dziękuję że jesteś Maryjo i wspierasz mnie

Część wam mam 23 lata i teraz ja jestem winna aby złożyć tu moje świadectwo a jednocześnie moje nawrócenie bo modliłam się o coś innego o mojego synka ale Pan Jezus z Matką Bożą najwidoczniej mieli dla mnie inny plan dziękuję im bardzo. Skończyłam wczoraj moja nowennę pompejanska i ta nowenna jest nie do odparcia. O nowennie się dowiedziałam od księdza glasa i od razu ja zaczęłam za mojego tatę który ma problem alkoholowy a akurat byłam wtedy w ciąży i nawet jak urodziłam i zaraz po urodzeniu co mnie wszystko bolało Matka Boża mi dała siłę żebym zamówiła ale niestety mój mały synek tydzień po urodzeniu znowu trafił do szpitala a potem znowu do Warszawy bo u nas w mieście się bali go operować i z tego wszystkiego nie odmówiłam całej bardzo żałuje.

Przeczytaj

weronika: po raz kolejny wysłuchana!

Weronika: Po raz kolejny wysłuchana!

Chciałabym w tym świadectwie po raz kolejny podziękować Matce Najświętszej za łaski, które otrzymałam. Ostatnie 2 lata to był bardzo trudny czas dla mnie, pełen stresu i zmartwień z powodu choroby nowotworowej, jaka dotknęła bliską mi osobę. Dzięki Maryi wszystko w tej sprawie potoczyło się szczęśliwie, jednak niedawno problemy zdrowotne dotknęły innego członka mojej rodziny.

Przeczytaj