Nowenna pompejańska pojawiła się w moim życiu cztery lata temu ,napotkałam ją przypadkowo w internecie . Bardzo w tym czasie potrzebowałam takiej modlitwy nie do odparcia gdzie bym mogła swoje problemy zawierzyć Matce Bożej . Problemów i zmartwień jest zawsze dużo jak u każdego człowieka ciągle się coś pojawia ale teraz mam się do kogo zwrócić i prosić o pomoc. W tej chwili zaczęłam odmawiać kolejną nowennę już osiemnastą bo jak mam dłuższą przerwę to tak bardzo tęsknię za różańcem i czuję się ,że każdy dzień bez tej modlitwy to dzień pusty. Najwięcej nowenn odmówiłam w intencji mojego syna by szczęśliwie skończył szkołę i dał sobie radę w życiu .Szkołę ukończył szczęśliwie i wiem ,że to dzięki Matce Bożej ,pracy jeszcze nie podjął ale wiem ,że i te prośby zostaną wysłuchane gdy przyjdzie pora na to. Dobrze o tym wiem ,że to nie jest takie prostę bo poproszę i odmówię nowennę i już mam łaskę.
zdrowie
Nowenna pompejańska pomaga odzyskać zdrowie. Dzieją się prawdziwe cuda dzięki tej modlitwie. Ufaj i módl się w zgodzie z wolą Bożą o zdrowie swoje i bliskich!
Bogna: ogarnął mnie spokój
Chciałam podzielić się świadectwem podczas odmawiania kolejnych nowenn. Na pewno był to czas niezwykły. Przez rok udało mi się zmówić 6 nowenn. Modliłam się w różnych intencjach m.in. lepszą pracę dla męża, za rodzeństwo, za dusze w czyśćcu cierpiące. Cieszę się, że dotrwałam do końca każdej nowenny. Mąż póki, co to lepszej pracy nie ma, dalej tkwi w swojej obecnej. I czasami bywa ciężko. Staram się zawsze powtarzać, że nowenna to nie koncert życzeń. A na lepszą pracę po prostu trzeba poczekać. Przyjmuję to, co mi przyniesie każdy dzień. Cieszę się, że ten różaniec jest wplatany w moje codzienne obowiązki.
TERESA: Maryjo dziękuję Ci za wszystkie łaski
Jest to moje 1 świadectwo NP. Odmówiłam już 14 NP -kończę jedną to zaczynam następną. Był nawet czas że mówiłam 2 jednocześnie ale nie polecam, bo byłam zmęczona ciągłym pośpiechem i myśleniem aby się nie pomylić i zdążyć. Głównie modlę się w intencji moich bliskich : o zdrowie, o pracę dla nich, o zgodę i miłość w rodzinie oraz nawrócenie i wiarę w Boga. Nie wszystkie NP się spełniły, na niektóre jeszcze czekam i wierzę że się spełnią.
Anonimka: Nie wysłuchana modlitwa?
Chciałabym podzielić się moim świadectwem po omówieniu dwóch NP.
Mam Ciocię i Wujka którzy nie mogą mieć dzieci, a bardzo by tego chcieli. Kiedyś latem kiedy u nich byłam zauważyłam, że są wyjątkowo smutni. Tego dnia byli bardzo smutni. Postanowiłam, że odmowie za nich NP. Nie było łatwo mam dużo obowiązków, ale jakoś szło.
Izabela: Zdrowie dla rodziny, uzdrowienie duszy i ciała
Po odmówieniu chyba już 12 nowenny, która była bogata w łaski ale i dramatyczna wpadłam w jakieś przerażenie i otępienie , zabierałam się za modlitwę ale nie szła mi za bardzo. Zaczęły mi chorować dzieci, mąż, więc znów spróbowałam się modlić. Jakiś czas po odmówieniu nowenny, jakoś tak przestałam się zamartwiać o ich zdrowie i polepszyło się i jest dobrze. Zrozumiałam też , że o wiele ważniejsze jest uzdrowienie duszy i taki przełom nastąpił. Nie potrafiłam czasem dogadać się z mężem, byłam drażliwa, kłótliwa, jak ktoś mi zwrócił uwagę. I prosiłam Maryję, żeby mi pomogła w komunikacji z mężem .
Aneta Kliś: nowenna w intencji szczęśliwej operacji
Mam na imię Aneta chcę podzielić się swoim doświadczeniem z odmawianiem nowenny pompejańskiej. Wszystko zaczęło się 21 listopada obudziłam się po ciężkiej nocy, byłam przestraszona ponieważ miałam koszmarny sen. Dotyczył on sytuacji mojego psychoterapeuty który ma mieć operację w styczniu. Tak bardzo się martwiłam płakałam po nocach. Nie mam doświadczenia ojcowskiej miłości dlatego tak martwię się o mojego terapeutę. I 21 listopada rano usłyszałam w głowie słowa nowenna Pompejańska.