Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

dziecko

Wysłuchana: Upragnione dziecko

Nowennę odmawiałam już wielokrotnie w różnych intencjach. Chciałabym złożyć swoje świadectwo odnośnie najważniejszej z nich daru upragionengo dziecka. W czasie gdy z mężem bezskutecznie staraliśmy się o dziecko postanowiłam zacząć odmawiać nowennę. Początki były trudne, wiele razy traciłam nadzieję, że zostanę wysłuchana. Diagnoza lekarzy była niczym wyrok, nie dawano nam szans na naturalne poczęcie. Jedynie in vitro miało być dla nas rozwiązaniem. Pod koniec odmawiania trzeciej nowenny zostaliśmy wysłuchani. Zaszłam w upragnioną ciążę.

Przeczytaj

serce

Sabina: Modlitwa

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Mm na imię Sabina. Jest to moje drugie świadectwo mimo, iż odmówiłam już 3 nowenny. Czy zostały one wysłuchane myślę, że tak. Na pewno w jakimś stopniu. Modliłam się o poród mojej przyjaciółki żeby przebiegł sprawnie bez żadnych komplikacji oraz żeby Maryja wzięła pod swoje skrzydła jej rodzinę bo w jej małżeństwie zaczęło nie dziać się dobrze. Pierwsza cześć została wysłuchana. Gosia urodziła piękna dziewczynkę Weronikę Laurę. Co do drugiej części czekam. Odmawiałam również w intencji znalezienia pracy. I kiedyś chciałam iść na kurs rejestratorki medycznej niestety kosztował około 400 złotym. Dziwnym zbiegiem okoliczności szukając pracy natchnęłam się na ogłoszenie, że organizują szkolenia właśnie na rejestratorkę medyczna i pracownika biurowego. Byłam na rozmowie i dostałam się. Kurs zaczynam około połowy grudnia i później gwarantują staż po jego ukończeniu. Dodam, że kurs jest całkiem darmowy a nawet dostaje się za niego stypendium i zapewniane są obiady. Kończę również odmawiać nowennę o dobrego męża.

Przeczytaj

praca

Ludwika: Wymodlona praca

Rok temu odmówiłam pierwszą w moim życiu nowennę pompejańską. Prosiłam Maryję o nową pracę. W moim zawodzie bardzo trudno jest znaleźć pracę z ogłoszenia. W ciągu roku poszukiwań znalazłam tylko jedną ofertę odpowiadającą moim kwalifikacjom i doświadczeniu. Oczywiście w odpowiedzi na ogłoszenie wysłałam swoje CV, odbyłam rozmowę i niestety pracy nie dostałam. Było mi przykro z tego powodu, ale uznałam, że widocznie taka jest wola Boga i muszę jeszcze poczekać.

Przeczytaj