Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

darek: proszę przyjechać się pożegnać

Darek: Proszę przyjechać się pożegnać

Dnia 20 lipca 2014 roku, mój syn Piotr uległ poważnemu wypadkowi motocyklowemu. Pierwszej pomocy udzielił mu kolega jadący drugim motocyklem. Ktoś z okolicznych mieszkańców wezwał telefonicznie pomoc. Do dziś nie wiem, kim była Pani Doktor, która również udzielała pierwszej pomocy. Czy mieszkała w pobliżu, czy też może przypadkiem przejeżdżała tamtędy? Bardzo szybko przyjechała karetka. Lekarz, mimo że nie wierzył w szanse na przeżycie Piotra, wezwał Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Przy bardzo zmiennej, burzowej pogodzie śmigłowiec wylądował tuż przy miejscu zdarzenia (później okazało się, że właściwie nie powinien już startować do akcji).

Przeczytaj

divine: uzdrowienie

Divine: Uzdrowienie

Kochani!

Długo dojrzewałam do tego, aby opowiedzieć o tym w jaki sposób Maryja zdziała cuda w moim życiu. Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać po raz pierwszy (ponad) 1,5 roku temu w listopadzie. Ten czas był bardzo trudny ale i pełen wielu cudów, które ciężko zliczyć. Postaram się je opisać najlepiej jak tylko potrafię. Nawet teraz pisząc to czuję wielką radość i wdzięczność… Na początku chciałabym opisać moją historię, żebyście lepiej mnie zrozumieli:

Przeczytaj

ewa: wielkie cuda

Ewa: Wielkie cuda

Kiedy uslyszalam pierwszy raz o nowennie,powiedzialam ze nie dam rady za duzo tych rozancow ,ale tez nie mialam calej tej nowenny i nie wiedzialam jak sie ja odmawia .Powiedzialam jak Mateczka bedzie chciala zebym zmowila to sama mi ja jakos poda wtedy ja zmowie I tak sie stalo nispodziewanie znalazlam ja w internecie i musialam zmowic .Modlilam sie w intencji swojej corki o potrzebne laski dla niej a otrzymalam w polowie nowenny laske zupelnie z innej strony

Przeczytaj

mirka: podziękowanie matce bożej

Mirka: Podziękowanie Matce Bożej

O Nowennie Pompejanskiej dowiedziałam się przypadkiem od znajomej w sierpniu 2014. Kiedy we wrześniu 2014 znalazłam się z mężem w bardzo trudnej sytuacji życiowej (kłopoty z działalnością firmy rodzinnej) postanowiłam wszystko zawierzył Matce Bożej,aby wyprosili nam u Boga potrzebne łaski. Obecnie odmawiam moja 5 Nowenne Pompejanska i wierze, iż Matka Boża nie zostawi nas w tej trudnej i rozpaczliwej sytuacji.

Przeczytaj

ola: wiele, wiele łask

Ola: Wiele, wiele łask

Szczęść Boże, składam świadectwo w imieniu Mamy, która kilka razy modliła się nowenną (ja też, ale o mnie może kiedy indziej).

Najpierw, o ile się nie mylę, była intencja o to, aby mój mały brat nie musiał być szczepiony. Została mu ostatnia dawka szczepień, każde wcześniejsze przechodził bardzo źle, miał gorączkę, raz nawet stracił przytomność, a sanepid i firmy farmaceutyczne naciskają na to, by szczepić maluchy mimo wszystko, chociaż to grozi poważnymi powikłaniami, niektórzy rodzice dostają spore grzywny.

Przeczytaj