Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dziecko i rodzice

Justyna: Żeby mój synek nie cierpiał

O Nowennie Pompejańskiej usłyszałam, gdy moje dziecko było w stanie krytycznym w inkubatorze, gdy urodziło się 3,5 miesiąca za wcześnie od innej mamy. prosiłam tylko, żeby nie cierpiał, że jeśli wolą Pana Boga jest, żeby go zabrać, to niech to zrobi, ale żeby nie musiał cierpieć. Wielokrotnie lekarze mówili,że czas się pożegnać, wiele miesięcy spędził pod respiratorem, wiele narządów przestało działać, były wylewy krwi do mózgu, sepsy, zapalenia płuc, covid, śpiączka.

Przeczytaj