Moją 3 NP modliłem się za dusze zmarłego Taty, który odszedł bez wiatyku. Był niewierzący.
Postanowiłem modlić się NP za Tatę i muszę powiedzieć, że już w pierwszych dniach modlitwy miałem pokój w sercu jakiego w życiu nie doświadczałem.
Myślę pod koniec nowenny że jest to znak, że Tata dostąpił łaski nieba. Pozdrawiam wszystkich i modlę się za wszystkich z całego serca.