Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

kasia: nawrócenie i miłość

Kasia: Nawrócenie i miłość

Niedawno zakończyłam odmawiać swoją pierwszą nowenne pompejańską. Wiele razy zastanawiałam się jak to będzie podczas trwania tych 54 dni modlitwy, (w wytrwałość nie wątpiłam bo co sobie postanowie to dąże do tego by dotrwać, zrobić…) czy pomoże, jak to będzie, czy będę miała odwagę napisać swoje tutaj itp…..

Może zacznę od tego że nigdy nie miałam szczególnej więzi z Bogiem.Do czasu skończenia szkoły chodziłam do kościoła bo tak trzeba było. Później zaczeła się praca, studia i wizyty w kościele zaledwie pare razy w roku. Było mi z tym dobrze aż do czasu…. spotkania znajomej kobiety, bardzo rodzinnej i pobożnej.

Przeczytaj

julia: maryja mnie wysłuchała

Julia: Maryja mnie wysłuchała

Odmawiałam nowennę pompejańską w intencji znalezienia dobrego męża, który pokochałby nie tylko mnie, ale również i moją córkę. Jeszcze w trakcie odmawiania nowenny poznałam mężczyznę mojego życia. Dostałam też dobrą pracę tuż po studiach. Pogodziłam się z wolą Bożą w innych sprawach, a przede wszystkim zbliżyłam się do Boga i odmawianie różańca weszło mi w krew na dobre. Dziękuję, Maryjo

kinga list: wszystko jest możliwe dla tego kto wierzy!

Kinga – LIST: Wszystko jest możliwe dla tego kto wierzy!

Witam,

To już moje kolejne świadectwo na tej stronie, a Nowenna? Już przestałam je liczyć, bo to kilkunasta z kolei. Modlę się nieustannie od prawie 2 lat. I nie zamierzam przestać bo to najpiękniejsza modlitwa jaką znam i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Tak wiele różnych łask otrzymałam od Panienki Najświętszej i Jezusa odkąd się modlę, że nawet nie potrafię zliczyć.

Przeczytaj

xyz: o szczęście dla przyjaciela

XYZ: O szczęście dla przyjaciela

Dwa miesiące temu przyjaciel powiedział mi o swojej depresji. Nienawidził każdej swojej cechy, samookaleczał się, myślał o popełnieniu samobójstwa, a jednocześnie – nie chciał korzystać z niczyjej pomocy. Moja bezsilność przytłaczała mnie i paraliżowała każdą moją myśl. I wtedy, prawdziwym cudem, dowiedziałam się o nowennie. Początkowo nie wierzyłam w zbawcze skutki modlitwy. Zawsze myślałam, że modlitwą niczego nie wybłagam, że modlitwa to tylko artykulacja próśb.

Przeczytaj