O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki z klasy, dwa lata temu, jednak nie miałam sił żeby podjąć się takiego wyzwania… Od dawna marzyłam o studiach na Uniwersytecie Warszawskim. Moja sytuacja była dosyć skomplikowana ponieważ mieszkałam za granicą, gdzie wyniki matur są później niż termin rekrutacji… Marzenie wręcz nie do spełnienia, pomyślałam. Na dodatek do zasad rekrutacji na kierunek, który wybrałam, wprowadzili nie dawno wymaganą ocenę z przedmiotu matematyki, który nie obowiązuje we Francji na profilu humanistycznym, co jeszcze bardziej krzyżowało moje plany.
studia
Nowenna pompejańska z intencją o dostanie się na studnia lub o poprawę wyników w nauce. Oto najnowsze świadectwa.
Bartek: Pierwsza miłość
Pierwszy raz odmawiałem modlitwę pompejańską w okolicach lutego. Nauczyła mnie jej moja dziewczyna – Ania. Nasze relacje zaczęły się psuć, wyjechałem na jakiś czas za geanice w celu zaeobienia na studia, potem wyprowadziłem się do miasta, zacząłem studiować i pracować. Początki nie były dla mnie łatwe, byłem zagubiony. Raz na 2 tygodnie zjeżdzałem tylko do niej, ale i tak to było za mało czasu.
Rafał: Zostałem przyjęty na wymarzone studia
Modliłem się Nowenną Pompejańską w intencji bycia przyjętym na jedną z bardzo dobrych uczelni na świecie. Dostałem łaskę i siłę na naukę – oraz spokój ducha podczas matur. Modlitwy zostały wysłuchane. Zostałem przyjęty na wymarzone studia! Bardzo dziękuję Maryi za wysłuchaną intencję!
Justyna: Matura i wymarzone studia
Nowennę Pompejańską odmawiam od ponad roku w różnych intencjach. Na początku Najświętsza Panienka uporządkowała relacje w rodzinie. W cudowny sposób zostały wyjaśnione niedopowiedzenia i dawne urazy. Zapanował spokój, miłość i zrozumienie. Dwie nowenny odmówiłam w intencji córki przygotowującej się do matury.
Emilia: Maturalne błogosławieństwo
Moją pierwszą nowennę pompejańską zmówiłam w intencji dobrego zdania matury. Codzienny różaniec bardzo zbliżył mnie do Matki Boskiej. O wysłuchaniu mojej prośby dowiedziałam się, gdy ujrzałam swoje wyniki.
J.M. – LIST: Jestem pełna nadziei
Z nowennę pompejańską spotkałam się w 2016 r. kiedy bardzo potrzebowałam pomocy. W mojej rodzinie zaszło nieporozumienie i od tego czasu zaczęłam odmawiać codziennie nowennę pompejańską. Moje prośby skierowane były do Maryi o zgodę w naszej rodzinie, o zdrowie i o dobre relacje.
Kilka dni temu skończyłam odmawiać dziesiątą nowennę.