Nowennę Pompejańską odmawiam bez przerwy (obiecałam to Matce Bożej) od lutego 2018 w różnych intencjach. Zdażało się w tym czasie, że intencje były zmieniane w trakcie odmawiania, albo ponownie zaczynane. Obecnie przy 3 Tajemnicach różańca zdąży się go odmówić cały w ciągu dnia. Ostatnia intencję zakończyłam 13 kwietnia prosząc Maryję by mąż pokochał Trójce Przenajwiętsza, Maryję i Kościół święty, aby w ten sposób zapragnął wypowiadać się i przystąpić do komunii świętej po wielu miesiącach przerwy.
spowiedź
Modlitwa nowenną pompejańską czyni cuda – modlący się często piszą o łasce nawrócenia i spowiedzi świętej.
Wiesława: Nowenna pompejańska o spowiedź dla moich synów
Pierwszy raz piszę świadectwo, odkładałam bo czekałam na cud pojednania z Bogiem moich synów. Odmówiłam 4 Nowenny w ich intencji ( 19 i 23 lat) , którzy już bardzo dawno nie byli u spowiedzi. Niestety do tej pory nie skorzystali z sakramentu pokuty. Ale wciąż wierzę, że ten dzień nastąpi.Bóg na pewno ich doprowadzi do konfesjonału.
Anna: Maryja zawsze prowadzi
Nowenna uczy pokory i wytrwałości , pokazuje, że jeśli się chce oraz z pomocą Pana to na modlitwę zawsze znajdzie się czas. Modliłam się o nawrócenie bliskiej osoby, na moją prośbę czuję, że trzeba czasu, że nie stanie się to od razu, trzeba być cierpliwym i dostrzegać te najmniejsze cuda i zmiany. Wierzę, że Maryja wysłuchała mojej modlitwy i zaniesie ją do Pana, a Pan w odpowiednim czasie jeśli będzie to Jego wola zadziała.
Emilia: Spowiedź
Mój mąż od dwóch lat nie był u spowiedzi. Prosiłam Boga przez Maryję o tę łaskę dla Niego.
Marta: Prawdziwe nawrócenie
W 2020 roku za namową bliskiej osoby zaczęłam odmawiać Nowenne Pompejanska. Była to duża akcja, o której głośno było w internecie. Treść intencji brzmiała: prośba o nawrócenie grzeszników, z których ja jestem pierwszy.
Rozalia: Ochrona przed chorobą
Pragnę się podzielić świadectwem związanym z odmawianiem Nowenny Pompejańskiej. O Nowennie usłyszałam od mojej koleżanki (która podzieliła się ze mną świadectwem dotyczącym uzdrowienia młodego człowieka, który w opinii lekarzy był nie do uratowania).