Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

krzysiek: przystąpiłem do spowiedzi generalnej

Krzysiek: przystąpiłem do Spowiedzi Generalnej

Pragnę złożyć świadectwo o łaskach jakie otrzymałem dzięki Matce Bożej poprzez odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Choć nie wiem czemu czynię to dopiero po upływie ponad roku. Jestem żonatym mężczyzną w średnim wieku.

O samej Nowennie dowiedziałem się w kwietniu 2014 r. z Przewodnika Katolickiego, była tam krótka wzmianka i świadectwo pewnej Pani która mówiła o łaskach i dobrodziejstwach tej nowenny. Wówczas potraktowałem to z tzw.: „przymrużeniem oka”, myśląc na zasadzie „że na Różaniec i nowennę to będę miał czas jak będę w mocno starszy i mając dużo czasu będę sobie odmawiał różne modlitwy”. Wtedy nie przypuszczałem jakie błędne było moje myślenie.

Przeczytaj

anna: wyspowiadałam się.

Anna: wyspowiadałam się.

Piszę to świadectwo chociaż nie jestem pewna czy je wyślę. Obawiam się, że nie jest ono pokrzepiające lub budujące. Odmówiłam już kilka NP zawsze starałam się znaleźć jakieś pozytywne myśli. Dostrzec łaski. Udawało się, nawet jeśli nie były one końca „spełnione”. Prawdę mówiąc, łatwiej dostrzec te „inne” łaski niż o które prosiliśmy jeżeli NP była odmawiana w intencji osoby trzeciej. Tak łatwo dopatrzyć się dobra w życiu innych, szczególnie gdy u ciebie źle. Chociaż prawda, u siebie również potrafiłam się dopatrzyć łask, które na mnie spłynęły. Potrafiłam się z nich cieszyć, doceniać, dziękować za nie.

Przeczytaj

marysia: mąż bardzo się zmienił, na lepsze oczywiście

Marysia: Mąż bardzo się zmienił, na lepsze oczywiście

Witam Was wszystkich, którzy czytać będziecie moje świadectwo. Moja trzecia nowenna miała być w mojej osobistej intencji, ale stało się inaczej. Modliłam się za osobę z problemami duchowymi, bo zdałam sobie sprawę, że ta osoba bardzo tej modlitwy potrzebuje. Samo rozpoczęcie trzeciej nowenny odkładałam jakoś w czasie, w końcu postanowiłam, że zacznę od 1 października, ale nie zaczęłam. Mijały dni października a ja jakoś nie mogłam się zmobilizować. W tym czasie okazało się, że bliski kolega mojego męża ma problemy. Poczułam silną potrzebę modlitwy za niego i w połowie października rozpoczęłam nowennę i po odmówieniu różańca w pierwszym dniu poczułam niesamowity spokój i radość, jakich przy wcześniejszych nowennach nie zaznałam. Wierzę, że to Matka Najświętsza tak ” pokierowała” zdarzeniami, żebym modliła się właśnie za tę osobę. Modliłam się spokojnie i pomijając zwyczajne zmęczenie bez większych komplikacji.

Przeczytaj

pp.: modliłem się w intencji odwzajemnienia miłości

pp.: Modliłem się w intencji odwzajemnienia miłości

Witam. Chcialbym podzielić się moim świadectwem. Moje życie zaczeło się zmieniać odkąd zaczołem odmawianić różaniec. Po Pewnym czasie znalazłem NP. Modliłem się w intencji odwzajemnienia miłości. Niestety nowenny Tej nie ukończyłem , (w 54 dniu Usnołem podczas Części Bolesnej).Myśle że Maryja Chciała mi przekazać abym wpierw przystąpił do spowiedzi św.Przystąpiłem przez Bożym Narodzeniem pierwszy raz po 8 latach,chociaż szukałem w sobie pretekstu aby tego nie robić.

Przeczytaj

anna: przemiana serca

Anna: PRZEMIANA SERCA

W ostatnim dniu 2015 roku chciałabym i ja złożyć świadectwo otrzymanych łask. Odmówiłam dwie Nowenny Pompejańskie i choć moje prośby nie zostały jeszcze wysłuchane to otrzymałam dużo innych łask, które postaram się tu wymienić. Od lipca tego roku, od chwili, gdy zaczęłam odmawiać pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską – codziennie zaczynam dzień od przeczytania nowych świadectw oraz Liturgii Dnia. Dziękuję wszystkim, którzy zostawiają tu swoje świadectwa, są one moim codziennym słowem, którym się krzepię

Przeczytaj

krzysztof: lekcja pokory i cierpliwości !!!

Krzysztof: Lekcja pokory i cierpliwości !!!

Czwartą Nowennę Pompejańską zacząłem dnia 15.08.2015. a skończyłem 07.10.2015. Modliłem się w intencji zdrowia dla wujka Mariana, który jest w stanie po urazie czaszkowo – mózgowym ma naczyniowe uszkodzenie mózgu i niedowład piramidowy lewostronny. W ósmym dniu odmawiania Nowenny, przystąpiłem do spowiedzi świętej od ostatniej minęło 2 i pół roku. W stanie łaski uświęcającej odmawiałem 3 różańce dziennie przez 54 dni, wymagało to poświęcenia czasu, cierpliwości, pokory i wytrwałości, a po zakończeniu Nowenny pozostał pokój w sercu i dużo radości.

Przeczytaj