Kilka lat temu przeczytałam o nowennie pompejańskiej pozytywne opinie o tym, że pomaga. Osoba, która była mi bliska miała poważne problemy, chciałam jej pomóc lecz nie umiałam jak.
sąd
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!
Maria Matsumoto: Zaufałam Świętej Maryi
W Kalifornii, gdzie mieszkam zostałam niesprawiedliwie oskarżona.
Maria: Na czas
Nowenne odmawiam od wielu lat. Czasami z malymi przerwami, czasami od razu jedna po drugiej. Z perspektywy czasu widze jak Maryja stopniowo zmienia moje zycie i krok po kroku pomaga uwolnic mi sie od zlego.
Kilka lat temu odmowilam nowenne o pomoc w rozwiazaniu sprawy mieszkania, ktore dostalam w spadku. Nieruchomosc byla zawiklana w skompliwowany process sadowy co uniemozliwilomi sprzedanie. Mieszkam od kilkunastu lat za granica, wiec uregulowanie tego „zdalnie” bylo dla mnie bardzo obciazajace.. i tak ciagnelo sie za mna przez wiele lat, tracac powoli na wartosci..
Janusz – LIST: Proces sądowy
Szczęść Boże, chciałbym podzielić się z Wami moim świadectwem skuteczności wzajemnej modlitwy za siebie w zostawianych na tej stronie intencjach. Otóż, od kilku lat ciągnął się mój zawiły proces sądowy przeciwko lekarzowi, który – w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniem – wszcząłem, aby dopominać się swoich praw i ziemskiej sprawiedliwości. Różnie bywało – czasem moje argumenty były górą, a czasem opinie biegłych i pisma procesowe przeciwnej strony były dla mnie niekorzystne i tak co rusz któraś ze stron przechylała szalę zwycięstwa w swoim kierunku. Wreszcie na początku roku 2017 podczas rozprawy zostałem przesłuchany.
Anna: prawda zwyciężyła
15 czerwca zakończyłam moją drugą nowennę, w której modliłam się o pomyślny dla mnie wyrok na rozprawie a 17 czerwca sąd oddalił w całości skierowane przeciw mnie oskarżenia.
Katarzyna: sprawy sądowe
Szczęść Boże! Obecnie jestem w trakcie odmawiania czwartej nowenny Pompejańskiej, ale nie złożyłam świadectwa dotyczącego drugiej. Ciągle odkładałam to na później i żałuję, bo mogło by się ono komuś bardzo przydać. Mam kilkoro dzieci i bardzo skomplikowaną sytuację rodzinną i ekonomiczną. Od dwóch lat trwa proces w sądzie cywilnym w kwestii władzy rodzicielskiej ojca moich dzieci.