Mam 36 lat i przez własną lekkomyślność i bezmyślność dopuściłam by wiele złego stało się w życiu moim i mojej rodziny. Tak to jest, że gdy dzieje się źle szukamy pomocy wszędzie – zwłaszcza u Boga, ale jak jest dobrze oddalamy się od Niego. Ja odeszłam daleko od Boga i teraz za to płacę- rozpada się mi małżeństwo, rodzina… Nie chcę szukać winnych dookoła, gdyż ja sama dużo zawiniłam, ale wciąż jest we mnie wiele złości na tzw”cały świat”… Mąż odszedł- nie do innej kobiety, ale dlatego, że jak mówi jest ze mną nieszczęśliwy, a jego życie od początku małżeństwa to jedna wielka gehenna.
rozwód
Świadectwa nowenny pompejańskiej, w których poruszany jest temat rozwodu. Maryja wspomaga w powrocie małżonków i utrzymaniu jedności.
Iwona: Modlitwa w kryzysie małżeńskim
Nowennę Pompejańską odkryłam w kryzysie małżeńskim. Na początku roku mąż powiedział, że nic do mnie nie czuje i kocha inną kobietę. Próbowałam ratować małżeństwo, ale przyniosło to odwrotny skutek. Popełniłam dużo błędów, które jeszcze bardziej odsunęły nas od siebie. Mąż się wyprowadził, a ja zostałam sama.
Sylwia: Upragnina ciąża
Od lutego tego roku zaczęłam odmawiać swoja pierwszą nowennę pompejańską w intencji moich rodziców (po ponad 30 latach małżeństwa mój ojciec bardzo się zmienił, zakochal się w młodej kobiecie, zaczął mamę oszukiwać, a jak prawda o romansu wyszla na jaw, stal się wobec mamy agresywny, do tego stopnia, że mama w obawie o swoje życie zostawila wszystko i uciekla z domu do nas.
Aleksandra: Nieskończone łaski…
Szczesc Boze,
minelo 1,5 roku od kad zaczelam odmawiac Nowenne Pompejanska.Odmawiam do dzis. Zdazylo sie ze przerywalam lub zmienialam intencje w czasie odmawiania ale zazwyczaj odmawialam do konca,a nawet czasami odmawialam dwie naraz.
Patrycja – LIST: Wiara w uratowanie małżeństwa
Witam serdecznie!
Mąż po 5 latach małżeństwa stwierdził,że już mnie nie kocha i wyprowadził się z domu do swoich rodziców.Nie chciał nikogo słuchać,nie było mowy o powrocie.Po dwóch miesiącach złożył nawet pozew rozwodowy. Byłam już bliska załamania i nie widziałam innego wyjścia jak zacząć się modlić.
Bożena: Zagmatwane życie córki – ciąg dalszy… po 2,5 roku…
Świadectwo opublikowane w dn. 2.04.2015…ciąg dalszy po 2,5 roku
Córka wplątała się w toksyczny związek z chłopakiem z przeszłością kryminalną. Zawarła związek cywilny ,urodził się chłopczyk( teraz ma 6 lat). Trwała w tym związku właśnie przez 6 lat.