Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anastazja: byłam wrakiem człowieka

Anastazja: Byłam wrakiem człowieka

Moja pierwsza NP kończy się za 18 dni. Na początku nie sądziłam,że kiedykolwiek napiszę świadectwo, ale czuje, że dziś to ten moment. Ona tego ode mnie oczekuje. Odkąd zobaczyłam w modlitwie dziękczynnej,że Maryja pragnie,abym polecała różaniec, chcę to robić. Jestem bardzo młoda, a zaczęło się od rozstania z chłopakiem, zarazem przyjacielem. Rozstanie było bardzo burzliwe, nie mamy żadnego kontaktu, a wrecz czasem dowiaduje, się, że nadal mówi o mnie przykre rzeczy. Bardzo to przeżyłam i przez pierwsze dwa miesiące byłam nie do życia, tylko płakałam.

Przeczytaj

agata: modlitwa za osobę która mnie zraniła

Agata: Modlitwa za osobę która mnie zraniła

Piszę dziś świadectwo jak matka boża mi pomogła, odmawiałam nowenne pompejańską gdzieś dwa lata temu.

Był to dla mnie trudny czas bo byłam zakochana w chłopaku który mnie bardzo ranił , może dlatego bo myślalam że on mnie tak kocha jak ja jego. Tak pszynajmniej mówil ale mniał całkiem inne interessy, chandlował narkotykami , spotykał sie z kolegami można powiedziec że widywaliśmy sie bardzo żadko. Może dwa razy w roku.

Przeczytaj

LIST: Ku dobremu

Witam, to jest moje 2 świadectwo, a w zasadzie 1., które naprawdę „czuję”… Zacznę od tego, że od napisania poprzedniego świadectwa wszystko zaczęło zmierzać ku… złemu. Najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co przeżyłam przez pół roku tzn. na przełomie maja-października. Przeżyłam naprawdę istne piekło jeśli chodzi o pecha w moim krótkim 21-letnim życiu, miałam wtedy najgorsze myśli, chciałam naprawdę odejść z tego świata. Moja depresja osiągnęła totalne apogeum, a wracając do chwili, gdy skończyłam swoją pierwszą nowennę zauważyłam, że to co mi towarzyszyło opróz euforii po jej ukończeniu to rozżalenie, że coś zaczyna iść nie tak.

Przeczytaj

anonim: Żyję i mam się coraz lepiej

Anonim: Żyję i mam się coraz lepiej

Witam wszystkich, moja przygoda z nowenną zaczęła się kilka miesiecy temu kiedy to mój chłopak po 3, 5 roku z dnia na dzień mnie zostawił. Byłam załaman,ale zacznijmy od początku.

Pewnego razu nakryłam mojego chłopaka na zdradzie, nie była to pierwsza tego typu sytuacja. Oczywiście postanowiłam dać mu kolejną szansę, ale początkowo nie byłam przekonana. Pamiętam jak płakałam tamtej nocy jak się dowiedziałam że ktoś kogo tak bardzo kochałam tak mnie skrzywdził. Nie byłam jakoś szczególnie związana z modlitwą, myślałam że to trochę nierealne by „zdrowaśka” mi pomogła jednak coś mi podpowiadało żeby zacząć się modlić.

Przeczytaj

monika list: jezu ufam tobie

Monika – LIST: Jezu ufam Tobie

Nowennę zakończyłam 21.01.2018 r.

3 miesiące temu zostawił mnie chłopak, z którym byłam od prawie dwóch lat w związku, znam się od 5 lat. Nasz związek był oparty na bardzo mocnych fundamentach, wspólna modlitwa, zakochanie, czystość, przyjaźń, wspólne cele, marzenia.

Byliśmy szczęśliwi, problemy pojawiały się, ale nie były nie do przejścia, wg mnie. On niestety zrezygnował, przyszedł któregoś dnia i zakończył naszą relację bez konkretnych wyjaśnień.

Przeczytaj

k: miłość i wiara

K: Miłość i wiara

Witam, postanowiłam, że podzielę się swoim świadectwem dotyczącym NP. Aktualnie jestem w tracie odmawiania 4 NP.Dwie pierwsze były ze sobą powiązane.. Dotyczyły powrotu byłego chłopka, ponownego zejścia się, jakiejkolwiek relacji między nami. Nasz związek trwał 2,5 roku. W trakcie rozstaliśmy się na 2 tygodnie.. Był to dla mnie bardzo ciężki okres i właśnie wtedy podjęłam się NP. Obiecałam też Matce Bożej, że jeżeli się uda to codziennie będę odmawiać różaniec w naszej intencji..

Przeczytaj