Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

małgosia: wskazała mi drogę

Małgosia: Wskazała mi drogę

Szczęść Boże.

Na początku 2017 roku, moje życie wywróciło się do góry nogami.

Wszystko się sypało jak domino… idealny związek, zdrowie bliskich, przyjaźń, studia i praca. Nie wiedziałam czego się złapać… W tym czasie byłam zupełnie nie wierząca. W marcu będąc w zupełnej rozpaczy zaczęłam wołać Boga o pomoc. I mimo braku mojej wiary, ON nie była na mnie obojętny – Dziś wiem, że nigdy nie był i nie będzie. Trafiłam wtedy przypadkowo na świadectwo ,,Małgorzaty” i poczułam, że to jest znak.

Przeczytaj

karolina: nowenna pomogła mi pozbyć się bólu

Karolina: Nowenna pomogła mi pozbyć się bólu

szczęść Boże, pierwszy raz piszę świadectwo. Mam odmówione już 2 nowenny, właśnie jestem w trakcie odmawiania trzeciej. 🙂 Pierwszą nowennę odmówiłam w intencji by mój (obecnie były) chłopak pozdawał wszystkie, wszystkie egzaminy jakie będzie miał w życiu. Kiedy z nim byłam, pozdawał prawie wszystkie egzaminy jakie miał na uczelni, nagle wyskakiwały mu różne propozycje jakiś wytłumaczeń, kursów jak np robić coś z elektroniki, sporo miał tego a ja już nie pamiętam, ale bardzo, bardzo mu to pomogło, więcej niz rok potem ze mną zerwał.

Przeczytaj

natalia: byłam o krok od załamania nerwowego

Natalia: Byłam o krok od załamania nerwowego

Chłopak, z którym planowałam ślub i przyszłość zostawił mnie z dnia na dzień po ponad 4 latach. Świat mi się zawalił, straciłam kompletnie sens życia, miałam myśli samobójcze, nie wyobrażałam sobie życia bez niego, byłam o krok od załamania nerwowego. Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską, ksiądz na spowiedzi pomógł mi sformułować intencję. W trakcie modlitwy miałam i lepsze i gorsze dni, ale wszystko zmierzało w dobrym kierunku.

Przeczytaj

dominik list: pragnienie powrotu

Dominik – LIST: Pragnienie powrotu

Moja przygoda z NP zaczęła się gdy straciłem bliską mi osobę-rozstaliśmy się. Bywałem dla Niej bardzo dobry, ale i też nie zachowywałem się najlepiej co zaważyło na rozstaniu, każdą, nawet błahą kłótnię dosyć przeżywałem, bo obawiałem się, że się to wszystko zakończy. Wiem, że byłem dla Niej tym Jedynym chociaż przez pewien czas. Wybrałem taką, a nie inną formę intencji, bo Ona jest dla mnie bardzo ważna. Jestem na 33 dniu.

Przeczytaj

Łucja list: zwątpienie

Łucja – LIST: Zwątpienie

Jakiś czas temu poznałam chłopaka. Miło nam się rozmawiało i spędzało ze sobą czas, aż nagle pojawiło się uczucie. Powiedział, że chciałby być ze mną. Nie wiem co się stało ale po około 2 miesiącach stwierdził, że był bardzo szczęśliwy ze mną lecz nie możemy być razem. Cóż pozostałam z moją miłością do niego, która nie mija. Jest mi naprawdę ciężko, bo nigdy wcześniej aż tak mi nie zależało na utrzymanii relacji.

Przeczytaj