Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

stanisława: będę mamą!

Stanisława: Będę mamą!

Udało się! Będę Mamą!

Kochani, chciałabym przedstawić swoje świadectwo wysłuchania mojej intencji Nowenny Pompejańskiej.

Od jakiegoś czasu staraliśmy się z mężem o nasze pierwsze dziecko, jednak bezskutecznie. Potrzebowałam wsparcia, ponieważ bardzo się denerwowałam i traciłam nadzieje. Przypadkowo natknęłam się na Nowennę Pompejańską, Nowennę nie do odparcia. Modlitwę podjęłam w kwietniu w intencji naturalnego poczęcia i narodzin zdrowego dziecka. Odmówiłam 3 nowenny pod rząd i skończyłam we wrześniu. Jednak nic się nie działo… 

Przeczytaj

joanna: Łaski

Joanna: Łaski

Witam, nie chce się za bardzo rozpisywać. zresztą nie jestem w tym dobra. to co chce przekazać innym,szczególnie niedowiarkom to że podczas odmawiania nowenny dzieją się prawdziwe cuda!!!Byłam w totalnym dole psychicznym ale dzięki tej modlitwie to się zmieniło,moje życie się zmieniło oczywiście na lepsze!!!

kasia: miłość cierpliwa jest.

Kasia: Miłość cierpliwa jest.

Nowennę odmawiam od 01.12.2014 roku, kiedy tylko mogę odmawiam 4 części. Od wczoraj zaczęłam modlić się częścią dziękczynną. Jest to moja pierwsza nowenna i zapewniam, że nie ostatnia. Modlę się o miłość chłopaka, który ode mnie odszedł. Nasz związek był idealny. Każdy nam zazdrości, lecz Jego uczucia wygasły.. modlę się o ich powrót, o Jego powrót, naszej miłości.. Nowenna dała mi wiele wytchnienia i spokoju. Dzięki niej jeszcze bardziej wierzę (WIEM TO), że miłość wróci. Dziękuję serdecznie z całego serca Maryi, która mnie wspiera, która tak bardzo rozumie nasze potrzeby. Wierzę, że moja prośba zostanie wysłuchana. 

Przeczytaj

jadwiga: ufam i modlę się

Jadwiga: Ufam i modlę się

Od kilku dni czuję wewnętrzny przymus by napisać swoje świadectwo.Pierwszą nowenną modliłam się o pokój na świecie. W drugiej prosiłam Matkę Bożą o łaskę ukochania powołania i wytrwanie w powołaniu dla syna
(jest w seminarium na trzecim roku). Wiem, że na pewno moja modlitwa będzie wysłuchana.Wiem też,że o pokój musimy sami zabiegać najpierw w swoim sercu w swoim postępowaniu i bardzo modlić się o pokój Boży dla całej ziemi. A może ktoś chciałby przyłączyć się do tej modlitwy choć jedno ZDROWAŚ MARYJO każdego dnia w intencji pokoju na świecie. W swoim życiu odkrywam na nowo modlitwę różańcową -już nie jest to obowiązek.Maryja pokazuje mi jak bardzo byłam zamknięta w skorupie swojego ja, jak bardzo byłam przykra dla bliźnich. Kilka dni temu rozpoczęłam trzecią nowennę tym razem o łaskę pracy dla męża i syna, ale wiem też, że Nowenna Pompejańska będzie już zawsze w moim życiu -dzięki Maryi i różańcowi uczę się lepiej żyć.

marta: nowenna zmienia wszystkich i wszystko!

Marta: Nowenna zmienia wszystkich i wszystko!

Witam! Pierwszy raz nowenne zaczełam odmawiać w kwietniu 2013r gdy nasza rodzinna firma stała na skraju bankructwa, wszystkie nasze problemy poleciłam Mateczce. Teraz mamy rok 2015 a nasza firma nadal istnieje, nie jest lekko ale wiem że to tylko dzięki Maryji wszystko jeszcze funkcjonuje:) nie to jest najważniejsze (teraz to wiem) tylko to że wszystko wokół mnie i mojej rodziny jest teraz inne. Największa zmiana jest w naszym małżenstwie, razem z mężem już się nie kłócimy, razem wspłópracujemy wspieramy się i razem sie modlimy – to jest najpiękniejsze. Mąż długo miał obawy czy podoła odmawiać nowenne, nie nalegałam lecz czkałam cierpliwie i w duchu bardzo pragnełam aby się odważył. Od stycznia codziennie razem odmawiamy nowenne, i codziennie słysze od niego że bardzo lubi te nasze różańce! Nasz spokój i harmonia jest tak wielką zmianą w naszym życiu, że inne sprawy już nas nie przytłaczają i nie spędzają snu z oczy. Jeszcze długa droga przed nami aby nasze życie było takie jak Pan tego sobie życzy ale z pomocą Mateńki wszystko jest możliwe. Pragne aby to świadectwo było podziękowaniem Maryji za wszystkie łaski jakimi nas obdarzyła. Dziękuje Maryjo i prowadz nas Swoimi ścieszkami.

kinga: spowiedź

Kinga: Spowiedź

Obiecałam dawno Matce Bożej  ,że  złożę  świadectwo NP w int spowiedzi św., a wciąż zwlekałam ze składaniem świadectwa. Otóż od wielu lat cierpiałam na kłopoty ze przygotowaniem się do spowiedzi,miałam skrupulatne sumienie, obsesje grzechowe,  potrzebowałam prawie tydzień czasu na przygotowanie się na spowiedź. Było mi ciężko, trudno mi było wyznać czy miałam grzech dany czy nie, nawet musiałam spowiadać ze szczegółami dla uspokojenia swojego sumienia. Na początku  części dziękczynnej zauważyłam poprawę, coraz lepiej i spokojniej przygotowuję się do spowiedzi św, nie tak przez tydzień.

Przeczytaj