Od pewnego czasu odczuwałam potrzebę przedstawienia
swiadectwa o łaskach , które otrzymałam od Matki Najswietszej . Różaniec zawsze towarzyszył w m0im życiu, tylko nie tak intensywnie jak teraz. Wiele lat temu urodziłam syna z bardzo skomplikowaną wadą serca, lekarze nie dawali mu szans , leżałam w szpitalnym łóżku bez życia, wtedy kobieta , która była na sali razem ze mną dała mi różaniec mówiąc abym się modliła.