Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Matce Bożej Pompejańskiej za pomoc w nauce mojemu wnuczkowi.
Dzięki pomocy Matki Bożej Pompejańskiej szczęliwie zdał egzamin i doszedł do dalszych eliminacji w konkursie.
Nowenna pompejańska
Zawierz swój problem Maryi
Nowenna pompejańska i rodzina – zobacz, jak modlitwa kształtuje życie rodzinne! Zmień swoje życie z nowenną pompejańską! Uratuj swoją rodzinę!
Chciałabym bardzo serdecznie podziękować Matce Bożej Pompejańskiej za pomoc w nauce mojemu wnuczkowi.
Dzięki pomocy Matki Bożej Pompejańskiej szczęliwie zdał egzamin i doszedł do dalszych eliminacji w konkursie.
Witam, chciałabym się podzielić swoim świadectwem z czytelnikami. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się zupełnie przypadkiem z gazety „Miłujcie się”, której nigdy nie czytałam, a jednak tym razem ją przeczytałam. Byłam w tym czasie w dołku życiowym, nieudany związek, który bardzo mnie pogrążył, niestety wiązało się z nim wiele bardzo ciężkich grzechów. Pierwszą Nowennę odmówiłam w intencji uwolnienia od tej „miłości” i tego chłopaka, pomogło od razu. Dokładnie to pomogło zbliżenie się do Maryi i jej Syna. Kolejną Nowennę wraz z modlitwą do św. Józefa odmówiłam w intencji dobrego męża. Już podczas trwania Nowenny poznałam swojego męża.
Szczęść Boże.
Miałem napisać już dawno – piszę teraz ( każdy moment jest dobry i ważny).
Nowennę Pompejańską odmawiałem już 3-4 razy – za każdym razem w mniej lub bardziej ważnej dla mnie intencji . Tamta – sprzed roku była bardzo ważna. Mój dorastający syn zaczął „miewać humory ‘’ – tak początkowo sądziłem . Ot po prostu wiek dorastania. Gdy zaczął unikać towarzystwa i całe dnie spędzał w domu , paniczne zachowania w miejscach publicznych – przestało być to „zabawne” . Skąd i dlaczego – temat i powody są bardzo złożone . Werdykt – depresja…
Wszystko zaczelo sie w walentynki 2016 roku, swiat mi sie zawalil, myslalam wtedy, ze juz nic gorszego nie moze mnie spotkac, a jednak to byl dopiero poczatek moich nieszczesc.byl piatek, maz wrocil z pracy i powiedzial, ze musi isc do lekarza, bo leje sie z niego krew.
Tym razem ( bo to już moja 4 nowenna modliłam się za córkę która miała straszny wysyp AZS na całym ciele było źle i żadne maści kremy i dermatolog niewiele pomagali….. było tak źle że po każdej kąpieli płakałam bo krost było coraz więcej….. więc sięgnęłam po różaniec inie zawiodłam się….
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Ze wstydem muszę przyznać, że jest to moje pierwsze świadectwo, choć odmówiłam już 5 lub 6 Nowenn,a ostatnią skończyłam rok temu (!). Cały czas jednak czułam, że nie do końca wywiązałam się z obowiązku, bo nie dawałam innym świadectwa, a przecież to obiecałam Maryi 🙂 Na Nowennę trafiłam jak większość z nas ”przypadkiem” przeglądając internet, lecz wiem, że to Łaska Boża pozwoliła mi poznać tę cudowną modlitwę. Nowennę zaczęłam odmawiać w szkole średniej,gdy miałam problemy w sprawach sercowych 😉 Pierwsza intencja nie została wysłuchana tak jakbym chciała, ale zapewne taki Był Boży plan. Jednak już po kilku dniach odmawiania Różańca odczułam niesamowity spokój, co się wcześniej rzadko zdarzało z powodu mojej niecierpliwej natury i temperamentu.