Szczęść Boże
Pragnę zostawić swoje świadectwo. Zacznę od tego ze to już moja chyba 7 nowenna. Pierwsza była w intencji znalezienia dobrego meza. 53 dnia nowenny przysnila mi sie Maryja. Druga nowenna również również intencji znalezienia dobrego meza i także 53 dnia nowenny sen o Maryji. Czyżby przypadek ??nie wątpię.. 3 nowenna również w tej intencji. ( wiem że duzo) Ale po prostu byłam tak zdeterminowana tym faktem ze miałam różne myśli. Czasami nawet Stany depresyjne.. efekt ?? Cisza, spokój w sercu, oddanie się pod opiekę Maryi, całkowite jej zawierzenie. Co prawda nie mam chlopaka, nawet nie ma nikogo na horyzoncie. Ciężko jest czasami.. Ale.. kolejna nowennę zmowilam w intencji zmarłej babci żeby poszła do nieba i chyba jest. Bo mamie się przysnila jak przyszła do jej domu w białej szacie.