Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Modlitewnik w kościele

Maria: Lekcja ufności i wierności

Gdy zaczęłam odmawiac Nowennę Pompejanską, bałam się, że nie wytrwam, że nie będę umiała pomodlić się odpowiednio by zostać wysłuchaną. Jednak nie poddawałam sie i pomino wielu przeciwności i słabości jakie mi towarzyszyły, z Bożą i Matki Najświętszej pomocą wytrwałam. Gdy kończyłam odmawiać część blagalną otrzymalam już zaczątek daru o ktory prosiłam naszego Pana za pośrednictwem Najświętszej Panienki. Ufam, że jeżeli taka jest wola Najwyższego, to z czasem moja intencja zostanie spełniona w całości. Czekam na lepsze jutro.

Przeczytaj

Szczęśliwa para

Aniołek: Powrót ukochanego

Uwierz proszę dla naszego Taty wszystko jest możliwe. Nasza Mateńka wszystko jest w stanie wyprosić przez swoje niepokalane serce u swojego najukochańszego Syna i Ojca. Dla tych którzy całkowicie stracili nadzieję i nie wierzą, że jest jakaś „siła”, siła cudu, która mogłaby odmienić los, rozwiązać sprawy które po ludzku wydają się być nie do rozwiązania dla zwykłego śmiertelnika. Zapewniam Was, że często to tak nie działa, że się zmówi Pompejankę i pyk cud się wydarzy za pierwszym razem. Teraz to wiem, a byłam taka jak Wy. Czasami, żeby wyprosić łaskę przez wstawiennictwo Maryi trzeba samemu się zmienić. Poznać bliżej Boga, zbliżyć się do Jezusa i umiłować jego krew która jest odkupieniem, uzdrowieniem i nieprawdopodobnym miłosierdziem.

Przeczytaj

Modlitwa w kościele

Justyna: Łapiąc oddech

Bardzo długo się zbierałam by napisać świadectwo i trochę wypowiedzieć na głos, że nie radziłam sobie ani z sobą, ani moim życiem..ani wiarą dopóki nie odkryłam tej nowenny. Zaczęło się kilka lat temu jak po skończonej maturze przeprowadziłam się do dużego miasta. Wow wtedy to dostałam skrzydeł, sama w wielkim mieście, robię co chcę, kiedy chcę i tak mijał mi rok potem drugi i trzeci. Imprezy, alkohol,papierosy z jednej strony w dzień szczęśliwa (tak mi się wydawało) w nocy zalewanie się łzami i wciąż to samo uczucie wielkiej pustki, samotności, braku zrozumienia.

Przeczytaj

Różaniec w rękach i modlitwa

Agata: Wypełnienie pustki

Nowennę odmówiłam już 6 razy w różnych intencjach. Początek był trudny. Po ponad roku odmawiania różańca świętego mogę powiedzieć że zupełnie zmieniła ona moje podejście do życia i sposób myślenia. I nie chodzi o już o to czy intencje się spełniają, chociaż są dla mnie ważne. Najważniejsza jest teraz dla mnie modlitwa i powierzenie swojego życia Panu Bogu przez ręce Matki Bożej.

Przeczytaj

Małżeństwo i radość

Marlena: Zmiany w małżeństwie

Moją pierwszą nowennę odmówiłam w intencji poczęcia dziecka. Już w czasie jej odmawiania Maryja dała mi dar zrozumienia, że od całkowicie innej intencji powinnam zacząć. Dopiero modląc się do Maryi poznałam siebie i spojrzałam inaczej na swoje małżeństwo, na relacje z mężem. Już wiem dlaczego nie mogliśmy wcześniej powołać na świat nowej istoty Bożej, nasze małżeństwo mogłoby tego nie przetrwać. Nasze relacje były tak na prawdę bardzo płytkie, nie kochaliśmy się głęboko.

Przeczytaj