Zastanawiałam się przez bardzo długi czas czy mam tu napisać moje świadectwo, ponieważ moja intencja Nowenny Pompejańskiej nie została jeszcze do końca wysłuchana aczkolwiek ciągle doświadczam wielu łask. O nowennie pompejańskiej jak większość dowiedziałam się przez przypadek, na początku nie chciałam wierzyć, że taka modlitwa może cokolwiek zdziałać (modliłam się Nowennie kiedy byłam w buncie nieco oddalona od Boga).
przemiana wewnętrzna
Nowenna pompejańska prowadzi do przemiany wewnętrznej. Odnów swoje życie duchowe, zyskaj bliskość Pana Jezusa i Maryi przez nowennę!
Ola: Maryja zawsze wysłuchuje
Witam wszystkich! Na nowennę natrafiłam „przypadkiem” szukając informacji potrzebnych mi na zajęcia. Od razu się nią zainteresowałam i jeszcze tego samego wieczoru zaczęłam odmawiać. Ale może od początku. Jestem młodą dziewczyną i jesienią zeszłego roku poznałam chłopaka, z którym świetnie się dogadywałam, ale po jakimś czasie wszystko zaczęło się psuć. Nie ukrywam że także z mojej winy.
Karolina: A Matce Przenajświętszej dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję!
Moja babcia cierpi na neuralgię po przebytym, zbyt późno zdiagnozowanym półpaścu głowy. Objawia się to przewlekłym, niezwykle silnym bólem. Jest on opisywany jako wręcz nie do opisania. W dodatku wszelkie leki przepisywane babci przez lekarzy jej organizm odrzucał. Wszyscy specjaliści, do których zwracaliśmy się o pomoc, rozkładali ręce. Patrzyłam z przerażeniem na to cierpienie, połączone z samotnością i rozpaczą żałoby po niedawnej śmierci córki, czyli mojej mamy.
Natalia: Moc Modlitwy Pompejańskiej
Modlitwę Pompejańską poznałam najważniejszym momencie życia. Obiecałam Matce Bożej że złożę moje świadectwo. Byłam bardzo złym stanie psychicznym. Myślałam że już tego nie wytrzymam. Wszystko zaczęło dla mnie tracić sens. Dostałam straszną nerwicę. Nie mogłam spać. Wieczne lęki. To były najtrudniejsze momenty życia.
Agnieszka: Pragnienie posiadania dziecka
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się kiedy byłam w strasznym dołku psychicznym. Przeżyłam poważny wypadek samochodowy, a chwilę później dowiedzieliśmy się z mężem, że możliwe nie będziemy mieć dzieci, a już jakiś czas starliśmy się.. Byłam załamana.. Na początku stwierdziłam, że zacznę się modlić dopóki jestem na zwolnieniu lekarskim bo był czas.. byłam pewna, że później nie dam rady.. ale stało się inaczej. Moja intencją jest zajście w ciążę. Dziś już 31 dzień.
Katarzyna: Wielka jest chwała Pana i Najświętszej Maryi Panny!
Kochani,
Nawet nie wiecie jak wielkie dary Bóg dla nas przygotował, dla tych którzy zawierzą mu całe swe życie!
Ma radość jest tak wielka. Zacznę najlepiej od początku. To moje drugie świadectwo ale jak różne od poprzedniego. Moje pierwsze świadectwo ukazało się wczoraj (właśnie dzisiaj zobaczyłam je na stronie) i poczytuję to za znak, że mogę Wam opowiedzieć co się stało od ostatniego mego zapisku. Dzisiaj jest 9.04.15. W moim ostatnim świadectwie opisywałam moje życie i to że modlę się o nawrócenie mojego chłopaka (Zwątpienie, rozpacz i…).