Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

uchwyt dłoni

Kamila: Wysłuchana modlitwa

To była moja pierwsza nowenna pompejańska. Słyszałam o niej już dawno, ale przerażała mnie jej czasochłonność i długość. Przyszedł jednak czas, kiedy to właśnie ona stała się moją jedyną nadzieją i tak zaczęłam modlić się nią w intencji rodziców, aby ich małżeństwo stało się lepsze, aby miłość, która ich połączyła, na nawo się odrodziła.

Przeczytaj

pokłócona para

Joanna: Modlitwa za męża

O nowennie pompejańskiej powiedziała mi siostra, ale od początku. Mój mąż należał do straży OSP. Tam koledzy, którzy nie stronili od alkoholu. Z czasem doszło do tego, że zaczęli oni pojawiać się u nas na garażu i do późnych godzin nocnych tam przebywali wraz z moim mężem i pili, i tak codziennie. Mąż zaczął zaniedbywać swoje obowiązki i rodzinę, w związku z czym zaczęły się kłótnie. Byłam już u kresu wytrzymałości, nie wiedziałam co robić.

Przeczytaj

samotny mężczyzna patrzący się na morze

List od Kamila: Większe trudności po odmówieniu nowenny pompejańskiej

Moje małżeństwo, choć zaczęło się w dniu uroczystości Przemienienia Pańskiego, to już dwa miesiące po ceremonii moja relacja z żoną zaczęła się pogarszać. Pod koniec września nieoczekiwanie żona stwierdziła, że jest ze mną nieszczęśliwa, choć przez te dwa miesiące było dobrze. Stwierdziła, że ją zaniedbuje, nie spełniam jej potrzeb, nie słucham. Zacząłem Przeklinać Boga, że jestem beznadziejny, że rozczarowałem żonę już w tak wczesnym etapie naszego małżeństwa.

Przeczytaj