O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się dwa lata temu. Od tego czasu z niewielkimi przerwami odmawiam ją w różnych intencjach . Do tej pory wszystkie zostały wysłuchane.Chciałbym się podzielić świadectwem dotyczącym mojej obecnej pracy.
praca
Modlitwa nowenną pompejańską w intencji znalezienia lub utrzymania pracy. Tysiące osób i ich świadectw jest dowodem na to, że trzeba się modlić! Znajdź pracę marzeń poprzez odmówienie nowenny!
Karolina: Wakacyjna praca
witam pierwszy raz pisze świadectwo usłyszałam o nowennie pompejanskiej od teściowej bardzo chcialam znaleźć prace na wakacje bo jestem studentką zaczęłam ją odmawiac z pocZątku doszlam do wniosku ze moja prosba nie zostala wysłuchana ale po kilku tygodniach jednak znalazlam prace
Marlena: Odzyskaliśmy siebie, odzyskaliśmy życie!
Witajcie. Pragnę w tym miejscu złożyć świadectwo o, chyba niezliczonych łaskach, jakimi Maryja obdarowała moją rodzinę. Otóż odmawiałam nowennę pompejańską jednocześnie z moim mężem (on dawno złożył tu swe świadectwo) w intencji opieki Matki Bożej nad zdrowiem i całym życiem mojego męża, cierpiącego na depresję, a borykającego się od kilku lat z ogromną ilością problemów zawodowych, obecnych jak i przeszłych, prywatnych, a także finansowych.
Izabela: Ta nowenna ma moc!
Kilka razy odmawiałam NP. Czasem intencje zostały wysłuchane, a czasem odmawianie sprawiło, że inaczej spojrzałam na pewne sprawy.
I NP – o powrót ukochanego mężczyzny. Nie została wysłuchana, jednak z czasem otwierały mi się oczy i zrozumiałam, że po tym, co mi zrobił, nie potrafiłabym mu zaufać.
M: Różaniec ratunkiem na trudne sytuacje
Od marca zaczęłam pracę, którą, jak wierzę, miałam tylko dlatego, że wyprosiłam ją dzięki nowennie do Matki Boskiej rozwiązującej węzły. Warunki pracy miałam dość dobre, jednak męczyły mnie „lewicowe” poglądy ludzi w pracy (na polityce się nie znam, ale jednak wszystkie teksty antykościelne mi doskwierały, a tematy takie były poruszane często).
Marta: Spojrzałam inaczej na swoje życie
Witam wszystkich odwiedzających tą stronę. Nowenna Pompejańska zagościła w moim życiu w trudnym dla mnie momencie. Było to związane z pracą, a dokładnie z relacjami jakie tam panowały i dotyczyły mojej osoby na tyle że zrezygnowałam z tej pracy. O nowennie dowiedziałam się „przypadkowo” z internetu.