Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

joanna: dziękuję

Joanna: Dziękuję

Dobry wieczór. Obiecałam sobie, że gdy moja intencja zostanie wysłuchana, dam świadectwo, by dać nadzieję innym. Wczoraj skończyłam moją pierwszą nowennę pompejańską w intencji związanej z pracą. Po ubiegłym roku, jak mi się wydawało, najtrudniejszym w życiu (zmiany w życiu osobistym, utrata pracy, nowotwór), nastał kolejny, chyba jeszcze trudniejszy.

Przeczytaj

krystyna: czyż to nie cud?

Krystyna: Czyż to nie cud?

Witam serdecznie.

Minęło już trochę czasu, odkąd Matka Boża Pompejańska wysłuchała mojej prośby.

Pewnego dnia straciłam pracę, otrzymałam trzymiesięczne wypowiedzenie… i nie wiedziałam co ze mną będzie, ponieważ ze względu na wiek nie jestem już atrakcyjna dla pracodawców, poszukiwane są osoby młodsze.

Przeczytaj

anna: Łaska otrzymania pracy

Anna: Łaska otrzymania pracy

Na Nowennę trafiłam przypadkiem, w Internecie. Byłam w bardzo trudnej sytuacji, po pięćdziesiątce straciłam pracę, a wydatki duże, dom na utrzymaniu, kredyt. Miesiąc po odmówieniu Nowenny otrzymałam propozycję dobrej pracy. Zaczynam za dwa tygodnie. Jestem szczęśliwa, spokojna. Zawierzyłam swoje życie Jezusowi i Maryi i czuję się dobrze, jak nigdy dotąd.

Przeczytaj

anka: wystarczyło poprosić

Anka: Wystarczyło poprosić

Kilka razy pisałam to świadectwo.Tym razem mam nadzieję że uda się. odmówiłam kilka „Pompejanek” w różnych intencjach. Nie zawsze to czego chciałam było po myśli Matki Bożej, ale nigdy nie zostawiła mnie z niczym. Kiedyś modliłam się o pracę. Znalazłam ją jeszcze w trakcie Nowenny, ale była to najgorsza robota jaką mogłam sobie wyobrazić.