Postanowiłam napisać to świadectwo,aby zachęcić Was do szczególnego ofiarowania się Maryi. Nowennę zaczęłam odmawiać ze świadomością, że nie zdążę jej odmówić do czasu rozwiązania. Były to dla mnie niezwykle trudne chwile. Obawiałam się o zdrowie i życie dziecka oraz swoje. Od początku jednak Maryja była przy nas blisko i czekała na to, aż powierzę jej moje troski. Przez cały ten czas ciąża rozwijała się prawidłowo, choć nie miałam wówczas odwagi na rozpoczęcie Nowenny. Do ukończenia Nowenny pozostało mi kilkanaście dni,kiedy nadszedł czas na rozwiązanie ciąży.
poród
Poród to wyjątkowy czas w życiu kobiety. Jak nowenna pomaga w przygotowaniu sie do niego? Poczytaj świadectwa!
Natalia: Szczęśliwy poród
Postanowiłam napisać to świadectwo,aby zachęcić Was do szczególnego ofiarowania się Maryi. Nowennę zaczęłam odmawiać ze świadomością, że nie zdążę jej odmówić do czasu rozwiązania. Były to dla mnie niezwykle trudne chwile. Obawiałam się o zdrowie i życie dziecka oraz swoje. Od początku jednak Maryja była przy nas blisko i czekała na to, aż powierzę jej moje troski. Przez cały ten czas ciąża rozwijała się prawidłowo, choć nie miałam wówczas odwagi na rozpoczęcie Nowenny.
Teresa: 7 nowenn pompejańskich
Witam-
odmawiałam te nowenny w różnych intencjach m. in. : za siebie i problemy w pracy, za rodzinę, za dusze w czyścu cierpiące. Wczoraj skończyłam siódmą – aby Europa a szczególnie Polska oparła się fali islamizacji. Polecam bardzo tą intencję. To jest moje trzecie świadectwo a otrzymane łaski to:
– wyrównanie zaległej emerytury mojej Mamie
– szczęśliwe narodziny wnuka po bardzo ciężkim porodzie ( różnie mogło być)
– częściowe załagodzenie problemów w pracy w ubiegłym roku
– szczęśliwe ukończenie studiów podyplomowych
– dzieci zmieniły pracę na lepszą
– dodatkowa praca jakiejbym się nie spodziewała, zupełnie różna od tego co robię obecnie
-przestałam palić po wielu latach – czasem jeszcze zapalę ale to raz na miesiąc w wielkim stresie, ale postaramm się i tego nie robić.
– przestałam czytać horoskopy
Joanna: macierzyństwo
Kochani, chciałaby się z Wami podzielić moim świadectwem. Łaska którą otrzymałam nie jest pierwszym owocem Nowenny Pompejańskiej. W ostatnich dwóch latach odmówiłam ich kilka i każda przynosiła wymodlony dar. Podzielę się z Wami moim ostatnim świadectwem. Nowennę zaczęłam odmawiać będąc w ciąży. (poprzednią Nowennę odmawiałam aby w nią zajść i o czym świadczy poniższy wpis również została wysłuchana)
Kasia: Ciąża i poród
Witam , to juz kolejne swiadectwo. Nie wiem ile nowenn juz odmowilam i nie jestem w stanie policzyc lask , ktore otrzymalam. Tym razem prosilam o spokojna ciaze i szybki porod. Moja pierwsza ciaza to byla trauma. Ojciec dziecka nas zostawil ,mialam wszystkie mozliwe bole, nudnosci , depresyjne mysli.
Monika: Szczęśliwe rozwiązanie
Będąc w ciąży modliłam się Nowenną Pompejańską o szczęśliwe rozwiązanie: w miarę szybkie i aby ból mu towarzyszący był do wytrzymania, a nasz synek urodził się zdrowy. Nigdy wcześniej nie byłam w stanie błogosławionym więc ciąża i poród były dla mnie czymś nowym i nieznanym. Była to również moja pierwsza Nowenna.