Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

katarzyna: i jak tu nie wierzyć w cuda?

Katarzyna: I jak tu nie wierzyć w cuda?

Szczesc Boze wszystkim modlacym.

To jest moja 4 Nowenna w moim zyciu i kto ma jeszcze jakiekolwiek watpliwosci co do nieprawdopodobnych rzeczy ktore dzieja sie w tej Nowennie niech natychmiast je porzuci.

Wszystkie poprzednie opisywalam na lamach rosemaria(to art.z 27 luty biezacego roku,,to bylo cos nieprawdopodobnego”i wtedy sie wszystko zaczelo.

Przeczytaj

sławomira: ukochana córeczka

Sławomira: Ukochana córeczka

Od kilku lat wraz z mężem bezskutecznie staraliśmy się o dziecko. Wyniki badań teoretycznie były dobre, jednakże upragnionego maleństwa nie mogliśmy się doczekać. Gdy w wakacje 2013r. po raz pierwszy dowiedziałam się o Nowennie Pompejańskiej, wydała mi się ona nie do przejścia i zbyt czasochłonna. Kiedy jednak po kolejnej wizycie u lekarza (8.08.2013r.), dowiedziałam się, że nie mam szans na zajście w ciążę, za namową Mamy postanowiłam działać.

Przeczytaj

aneta: Świadectwo o narodzinach upragnionego dziecka

Aneta: Świadectwo o narodzinach upragnionego dziecka

O Nowennie Pompejańskiej dowiedzieliśmy się z mężem od znajomego. Przekazał nam „instrukcję” jej odmawiania oraz różaniec. Kilka dni wcześniej postanowiliśmy zaadoptować dziecko, najlepiej chłopczyka (od 6 lat staraliśmy się bez efektów o potomka). Postanowiłam odmawiać Nowennę w intencji tego naszego przyszłego dziecka, które miało przyjść pod nasz dach.

Przeczytaj

maria: dziękuję za to doświadczenie, które otworzyło moje oczy

Maria: Dziękuję za to doświadczenie, które otworzyło moje oczy

Dziękuję Bogu w Trójcy Jedynemu za doświadczenie, które przeżyłam. Dzięki niemu zrozumiałam, że On jest Panem życia i śmierci. Zrozumiałam, jak ważne jest każde życie, a zarazem jak mały i bezsilny człowiek działający sam, bez przylgnięcią do Boga.

Za każdym razem, gdy patrzę na moją 10miesięczną już córeczkę, dziękuję Bogu za okazane miłosierdzie. Dziękuję Maryi i świętym za wstawiennictwo i opiekę.

Przeczytaj