Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

jarek: świadectwo po modlitwie nowenną pompejańską

Jarek: świadectwo po modlitwie nowenną pompejańską

Pierwszą Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać 13.12.2014. Pierwszy tydzień modlitwy przebiegł łagodnie, wręcz ze wspaniałymi odczuciami przeżywania radości podczas modlitwy i niezwykłego pokoju serca. Modliłem się m.in. o uzdrownie relacji z moją żoną, naszych relacji… Następne tygodnie przyniosły nagłe wydarzenia. Wraz z nieoczekiwaną przeze mnie wizytą teściowej na Święta Bożego Narodzenia, zaczęły się bardzo wielkie kłótnie, złość, nienawiść. Tamte wydarzenia były powiązane z niewyjaśnionymi jeszcze wtedy sytuacjami z lipca/sierpnia 2014. Wiedziałem, że to był atak na nasze małżeństwo. Atmosfera kłótni trwała jeszcze po Świętach. Trwałem cały czas przy Nowennie Pompejańskiej pomimo ogromnych pokus zaniechania tej modlitwy, wątpliwości, osłabienia wiary i nadziei, stanów lekowych i depresyjnych, myśli samobójczych. Nasze małżeństwo stanęło nad przepaścią i w ogromnej beznadziei. Oddałem nasze obrączki naszemu księdzu, który schował je w kaplicy z Najświętszym Sakramentem.

Przeczytaj

adam: moje zaległe świadectwo

Adam: Moje zaległe świadectwo

Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać w lutym 2014 rok, ale dopiero teraz zabrałem się za napisanie świadectwa i podzielenie się nim z Wami. Prawie zawsze miałem problemy ze wzrokiem, ale z czasem zaczął się pogarszać. Dużo się uczyłem i z biegiem czasu widziałem gorzej. W modlitwie często prosiłem Matkę Bożą o poprawę wzroku, ale efektu nie było. Zacząłem szukać w internecie pomocy w postaci modlitwy i znalazłem Nowennę Pompejańską. Po przeczytaniu sposobu odmawiania Nowenny i długości jej trwania stwierdziłem, że chyba nie dam rady. Przecież ja nigdy nie modliłem się tak regularnie i takimi modlitwami na które trzeba poświęcić sporo czasu. Pomyślałem skoro dowiedziałem się o tej modlitwie to chyba nie na darmo i po paru dniach postanowiłem, że muszę spróbować. Na początku było ciężko się zorganizować. Bałem się, że przerwie odmawianie Nowenny z braku czasu, ale wiedziałem że ciężko będzie mi ją na nowo zaczynać. Nie było łatwo, ale udało się odmówić ją w całości.

Przeczytaj

jurek: otrzymałem pracę, zdrowie i wiele łask z nieba.

Jurek: Otrzymałem pracę, zdrowie i wiele łask z nieba.

Moja pierwsza nowenna rozpoczęła się na początku września. Od czerwca byłem w trudnej sytuacji zmieniałem pracę, kiedy się rozchorowałem. Mój nowy, niedoszły pracodawca zmienił plany i nie podpisałem umowy. Zostałem bez pracy, z chorobą i jeszcze rozstałem się z narzeczoną. Załamałem się, z moim sercu zrodziło się pragnienie pojechania do Lichenia. W najbliższą niedzielę odwiedziłem Matkę Boską Licheńską.Bardzo prosiłem o pomoc Matkę Bożą i jej syna. Wtedy jeszcze nie słyszałem o nowennie. Tego dnia po powrocie do domu, miałem wielkie pragnienie modlitwy. Otworzyłem komputer i po kilku minutach szukania modlitwy idealnej, znalazłem informację o nowennie. Następnego dnia modliłem się już nowenną w intencji dobrej pracy. Mimo, że w mojej branży jestem znany i ceniony, nie miałem ani jednego telefonu w sprawie pracy chociaż wysyłałem po kilkanaście CV każdego dnia. Kiedy zacząłem część dziękczynną dostałem telefon od firmy do której nie wysyłałem nigdy CV. Firma sama mnie znalazła, zaprosiła na rozmowę.

Przeczytaj

dawid: 2 ważne dla mnie sprawy

Dawid: 2 ważne dla mnie sprawy

Mam 19 lat i odmówiłem już dwie nowenny. Jest to wielka modlitwa. Pierwszą Nowennę do Naszej ukochanej Matki Bożej zacząłem odmawiać 12 czerwca. Popełniłem w tedy duży błąd, którego bardzo żałowałem. Prosiłem Matkę Bożą w sumie o cud, chciałbym aby ta sprawa została między Mną a Matką Bożą. Początkowo sytuacja ta była dla mnie straszna i miałem wiele problemów ze swoją dziewczyną, która też była ważna w tej sprawię o którą prosiłem Maryję. Przed omawianiem nowenny bardzo się denerwowałem, nie mogłem spać bo wszystko dotyczyło tej jednej konkretnej sprawy, którą ofiarowałem Matce Bożej.

Przeczytaj