Szczęść Boże, o nowennie dowiedziałam od koleżanki siostry, kiedy to w moim małżeństwie się nie układało i chciałam z kimś porozmawiać i ona mi powiedziała o takiej modlitwie. Odmówiłam kilka nowenn i nie zawsze zostały wysłuchane. Opiszę jedno świadectwo dla mnie ważne.
opieka Maryi
Wiele osób piszących świadectwa nowenny pompejańskiej pisze o opiece Maryi, jakiej doświadczają podczas modlitwy. Oto one:
Gość: Życie z Matką Bożą
Kochani, skończyłam 42 Nowennę, jestem szczęśliwa, że mogę być blisko Maryi. Czasami bywa tak, że odmawiam Nowennę z audiobookiem i odmawiam razem z lektorem, by móc coś zrobić w kuchni itp. Ufam, że Matka Boża przyjmuje tą modlitwę.
Wioleta: Bóg pokazał mi, by ufać do końca
Pragnę złożyć świadectwo otrzymanych łask. Modliłam się Nowenna w trakcie ciąży, moja intencją było szczęśliwe, łatwe, szybkie i bezbolesne rozwiązanie mojej drugiej ciąży.
Adrian: Uratowanie życia i zdrowia córeczki
Zanim przyszła na ten świat już była poświęcona Maryi. Dziewięć lat temu byliśmy z żoną młodymi rodzicami – bez doświadczenia. Kiedy córka miała trzy miesiące, podałem lek. Niestety nikt nie uprzedził (lekarz, ulotka firmy farmaceutycznej) ze gęstość płynnego leku może zagrażać życiu.
Wioletta: Wsparcie w raku piersi
Nowenna pompejańska towarzyszy mi od kilku lat, zawsze przynosi owoce w postaci otrzymanych za wstawiennictwem Maryi łask. Kilka miesięcy temu modliłam się w intencji mojej mamy, która zachorowała na raka piersi.
Małgorzata: Wojna i pokój
Odmawiałam wiele nowenn pompejańskich, ale ta była zupełnie inna niż poprzednie, bo to była intencja Maryi. Upłynęło zaledwie dwa dni od zakonczenia Nabożeństwa do Św. Józefa – po którym byłam wykończona fizycznie, ponieważ odmawiałam je zwykle koło północy i przez miesiąc chodziłam niewyspana, gdy po codziennym wieczornym różańcu miałam wrażenie obecności Matki Bożej Różańcowej, która powierzyła mi odmawianie nowenny w sposób nie do odparcia. „Módl się o pokój”.