Pisałam już jedno świadectwo po 2 skończonych nowennach.Prosiłam o łaskę zdrowia ale wszystko mi się komplikowało.3 nowenne nie dałam rady zmówić, przerwałam po kilku dniach. Operacje miałam przekładana kilka razy z różnych powodów. Byłam bardzo załamana, bo wszystko trwało od listopada 2014.
operacja
Modlitwa nowenną pompejańską w intencji udanej operacji to częsty temat naszych świadectw. Przeczytaj relacje osób, które modliły się w tej intencji. I zostały wysłuchane.
EDYTA: UDANY ZABIEG
Witam!Chciałabym się podzielić własnym świadectwem.W drugiej połowie maja mój tato miał mieć usuwanego naczyniaka na twarzy, który pojawił się na skutek uderzenia podczas wypadku samochodowego przed laty.Niestety naczyniak z roku na rok zwiększał swoje rozmiary i stawał się coraz bardziej niebezpieczny, co według lekarzy mogło grozić wylewem.
Jolanta: modlitwa i łaski
Pragnę podzielić się świadectwem za otrzymane łaski, które wyprosiłam poprzez odmawianie Nowenny Pompejańskiej.
Mam za sobą odprawionych pięć nowenn.
Anita: Nowenna niedokończona
W zeszłym roku rozpoczęłam pierwszą nowennę pompejańską.Miałam ogromny problem z wyborem intencji.Nasz syn ma zdiagnozowany niezłośliwy nowotwór w głębokich strukturach mózgu i cierpi na rzadką chorobę nerwowo-mięśniową.Tymczasem mąż był już u kresu załamania,musiał zawiesić firmę,zwolnić pracowników,sam zdobyć pracę a zima deptała nam po piętach.Rozpoczęłam różaniec szarpiąc się pomiędzy jedną intencją a drugą.
Karolina: Dar pracy
Czas, by złożyć świadectwo tego, że Nowenna Pompejańska prawdziwie jest… nie do odparcia.
Z Nowenną spotkałam się dokładnie przed rokiem – moja mama dostała książkę na ten temat, a w niej – liczne świadectwa, które chyba najbardziej mnie wtedy poruszyły. Przeczytałam ją w drodze na urlop.
Emilia: prawdziwe cuda miały miejsce w naszym życiu…
Już zamiesciłam tu chyba dwa świadectwa o wysłuchanych nowennach a to będzie kolejne. Odmówiłam już około 10 nowenn pompejańskich sama się pogubiłam,były też niedokończone.Kilka odmawiałam w intencji poprawy sytuacji materialnej mojej rodziny, tu nie ma jakiś wielkich zmian,ale nieustanna opieka Maryi nas dotyka każdego dnia i czuję to ufam,że ta prośba również w odpowiednim czasie zostanie wysłuchana,ale dziś chciałabym napisać o wielkim cudzie jaki sie wydarzył w mojej rodzinie.