Szczęść Boże. Za miesiac czeka mnie bardzo trudna operacja usuniecia ogromnego guza watroby. Mam 35 lat dwoje wspanialych maluszkow i cudowna żonę wiec mam dla kogo zyc. Jestem w polowie nowenny i musze powiedziec iz nasza Mateczka juz teraz napelnila mnie spokojem i nadzieja ze bedzie dobrze.
Jago: Tata jest zdrowy!
Chciałam złożyć świadectwo Noweny Pompejańskiej.Modliłam się o uzdrowienie mojego taty z choroby nowotworowej, została wykryta przypadkowo, szok dla całej rodziny, lekarze nie dawali żadnych szans.Zaczęłam się gorąco modlić.