Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ewelka: niebezpieczne guzy

Ewelka: Niebezpieczne guzy

Szczęść Boże. W lipcu tego roku, podczas kontroli ginekologicznej znaleziono u mnie kilka guzów, które z badania na badanie zaczęły się niepokojąco zmieniać. We wrześniu zrobiono mi badania pod kątem raka jajnika. Wyniki niestety nie były optymistyczne. Czułam się jakbym dostała obuchem w głowę i jak to bywa w takich momentach- ” jak trwoga, to do Boga”.

Przeczytaj

jacek: zdrowie dla synowej

Jacek: Zdrowie dla synowej

Szczęść Boże- o nowennie pompejańskiej dowiedziałem się przypadkiem – najpierw w łódzkiej katedrze z ulotki pozostawionej w ławce , za kilka dni w innego źródła. Na ulotce przeczytałem iż nowenna nie jest dla mięczaków – zmobilizowało mnie to do chęci odprawienia ( chociaż różaniec nie był moją mocną modlitwą – lecz od roku inaczej już na nią patrzyłem) – zastanawiałem się za kogo i w jakiej intencji się modlić.

Przeczytaj

joanna: nie wykryto nowotworu

Joanna: Nie wykryto nowotworu

Moje świadectwo dotyczy mojej mamy i mnie samej. To niewiarygodne, co się stało w trakcie odmawiania mojej pierwszej w życiu Nowenny Pompejańskiej. Zarówno u mnie, jak u mojej mamy podejrzewano nowotwór jajników i to w tym samym czasie. Od razu rozpoczęłam różaniec. W trakcie części błagalnej moja mama przeszła zabieg i otrzymała wyniki. Już sam zabieg był ryzykiem ze względu na poważne problemy z sercem.

Przeczytaj

beata: wszystko jest na właściwym miejscu

Beata: Wszystko jest na właściwym miejscu

Wczoraj skończyłam moja czwarta nowennę. Modliłam sie o poprawę relacji i atmosfery w mojej pracy, w której od jakiegoś czasu nie działo sie dobrze, miałam olbrzymi stres, codziennie cos sie działo, byłam pomijana , nie oferowano mi żadnych kursów, szkoleń , myślałam o zmianie pracy . Zaczęłam nowennę i juz w części błagalnej zauważyłam poprawę, po 2 tygodniach menadżerka przyszła do mnie z propozycja szkolenia, poprawiły sie tez relacje z koleżankami z pracy a i ja stałam sie spokojniejsza.

Przeczytaj

i: dar potomstwa i uzdrowienie cioci

I: Dar potomstwa i uzdrowienie cioci

Dziś skoczyłam odmawiać moją drugą Nowennę Pompejańską. Jest to moje pierwsze świadectwo, ponieważ po odmówieniu pierwszej miałam chwile zwątpienia, gdyż intencja nie została wysłuchana „natychmiast”. Teraz wiem, że potrzeba wiary i cierpliwości a Matka Boska obdarzy nas łaskami. Pierwsza moja nowenna była w intencji poczęcia dziecka. Po tym jak mój synek zrodził się dla nieba, chciałam ukoić mój ból i szybko znów być w ciąży. 5 czerwca zaczęłam odmawiać nowennę, licząc że jeszcze przed jej zakończeniem dowiem się o ciąży. Miałam wielkie plany, że po odmówieniu pierwszej od razu zacznę mówić drugą , trzecią i kolejne. W tym błędnym przekonaniu utwierdzały mnie niektóre świadectwa zamieszczone na tej stronie.

Przeczytaj

krystyna: "palec boży"

Krystyna: „Palec Boży”

Nowennę odmawiam z przerwami ok. 2 lata.Otrzymałam wiele łask,, chociaz nie wszystkie zostały wysłuchane ale Maryja nie zostaje obojętna na nasze modlitwy. O.d dawna cierpiałam na bóle pleców, leczono mnie na korzonki ,zwyrodnienie kręgoslupa .itp ale pomagało tylko na chwile.Az zabolał mnie palec u ręki. W ciągu kilku godzin ból był okropny ,ręka spuchła .Smarowanie maściami nie pomagalo więc udałam się do lekarza.Podejrzewał dnę moczanową i zlecił badanie moczu i usg jamy brzusznej i antybiotyk.

Przeczytaj