Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Natalia: Nowenna pompejańska o dobrego męża

2 lata temu rozpoczęłam modlitwę o mężczyznę, który będzie mi towarzyszył w życiu, a przede wszystkim o miłość. Przez dłuższy czas spotykałam mężczyzn, którzy okropnie mnie ranili, aż w końcu wypaliłam się z uczuć. Czułam ogromną pustkę w sercu, nie potrafiłam już kochać. Dużo imprezowałam. Czas smutku i żalu zapijałam alkoholem w klubach. Nie zależało mi już na nikim.

Przeczytaj

Koło ratunkowe

Katarzyna: Nowenna pompejańska ratunkowa

Wiele moich związków było niepotrzebnych, błądziłam w grzechu łudząc się że to miłość, mając nadzieję że „to właśnie ten” Przez swoją naiwność i chęć bycia w związku trafialam na nieodpowiednich mężczyzn. Jeden spotykał się ze mną kilka miesięcy będąc w długoletnim związku, gdy się o tym dowiedziałam byłam zrozpaczona.

Przeczytaj

pisanie

Żaneta: Nowenna pompejańska o obronę doktoratu

Jestem w trakcie odmawiania 9. Nowenny Pompejańskiej. 3 z nich dotyczyły pomyślności w trudach związanych w pisaniem dysertacji naukowej. W pewnym momencie czułam, że to ponad moje siły, że porywam się z motyką na kamień (pracuję zawodowo i ciężko mi było wykrzesać motywację do pisaniapo pracy, gdy człowiek padał z sił), następnie prosiłam za pomyślność w egzaminie z dyscypliny głównej (skład komisji liczył 9 osób), a potem: w publicznej obronie rozprawy doktorskiej.

Przeczytaj

obrączki

Weronika: Nowenna pompejańska o męża

W 2015 roku, po trzech latach trwania w relacji, która kosztowała mnie dużo stresu, rozczarowań i niepewności, prosiłam Boga o pomoc w podjęciu decyzji, co mam z tym zrobić. Na mojej drodze zaczęłam spotykać ludzi, którzy z pewnością pojawili się na niej dzięki boskiemu działaniu. Do dziś pamiętam słowa, jakie mi wtedy przekazywali. Jedną z takich osób był mój rehabilitant, który widząc w jakim stanie do niego trafiłam, zaczął ze mną rozmawiać o moim życiu, słowach zawartych w Piśmie Świętym i Bogu.

Przeczytaj

serce

Nadzieja: Nowenna pompejańska o miłość konkretnej osoby

Mam ponad 30lat jakiś czas temu poznałam mężczyznę i zaczęłam modlić się o jego miłośc jeśli taka jest wola Boga. Oddałam te relację Bogu. Wcześniej modliłam się o dobrego męża, bardzo brakuje mi tej drugiej połówki i coraz częściej myślę, że może mam być sama ponieważ wszystkie moje koleżanki i kuzynki dawno temu są po ślubie. Wczoraj skończyłam nowennę i czuję że ta relacja nie przetrwa chyba że wydarzy się cud i nastawienie tego chłopaka zmieni się.

Przeczytaj