Witam! Nowennę pompejańską odmawiałam trzy razy do tej pory. Zaczęło się od tego jak mąż siostry zachorował na złośliwy nowotwór. Siostra była zrozpaczona i cała rodzina zresztą. Wyszukałam na internecie informację o nowennie Pompejańskiej. Jak przeczytałam ile trzeba odmawiać odmawiać nowennę pomyślałam, że nie dam rady, bo to za dużo. Ale w końcu zaczęłam nowennę w intencji męża mojej siostry o uzdrowienie. Nowenna także zaczęła moja siostra i Jej mąż, bo im o tym powiedziałam. Także w tej intencji modliła się moja mama. Podczas odmawiania nowenny różne były chwile, siostra dowiadywała się coraz gorszych informacji o chorobie jej męża, ale wytrwale modliliśmy się do końca.
nadzieja
Pompejanka napełnia serca nadzieją! Wszak Maryja obiecała, że nasze prośby nie zostaną niewysłuchane. Poznajmy świadectwa na ten temat.
Danuta: Spokój wewnetrzny
Moją pierwszą Nowennę Pompejańską zaczęłam w czerwcu, o której dowiedziałam się dużo wcześniej od koleżanki. Odmawiałam w intencji dobrego męża, będąc w związku chłopakiem. Drugą NP zaczęłam odmawiać, w intencji aby nasz związek się umocnił, gdyż zaczęło się miedzy nami psuć, oddalał się ode mnie. Trzecią Nowennę Pompejańską odmówiłam w intencji aby mój były chłopak, pokochał mnie i chciał wrócić do mnie, gdyż skończył, ze mną, gdyż nic nie czuje już do mnie. Bardzo go kocham, ciężko jest mi o nim zapomnieć,tym bardziej, że chce utrzymywać ze mną kontakt i mówi, że tęskni za mną, ale nie wie dlaczego, nie umie się we mnie zakochać.
Anna: Burza na jeziorze potrzebna…
Chcę z całego serca i z wielką wdzięcznością podziękować Matce Boskiej za wszystkie łaski otrzymane za jej pośrednictwem. Ponad rok temu porzucił mnie (z trójką małych dzieci) mąż. Historia taka jak wiele: wmawianie, że to tylko i wyłącznie moja wina, ukrywanie kochanki, złośliwości, itp. Długo by pisać. Tak długo, jak długo wdziałam w tym sens, to walczyłam przeciwstawiając się jego pozwowi o rozwód (oczywiście wywołując tym jego jeszcze większą agresję w stosunku do mnie). Ale w końcu się poddałam. I tak „nie wierzę” w rozwody – przecież „Co Bóg złączył…”.
Ewa: Otrzymałam więcej niż prosiłam !
Proszę wszystkich którzy boją się trudu tej modlitwy,zaufajcie MB Pompejańskiej ona na pewno wysłuchuje i nas nie opuści.
Ewa: Wszystko zaczyna się układać.
Z Nowenną Pompejańską zetknęłam się przypadkowo. A właściwie nie był to zwykły przypadek.
Kiedy zaczęło się psuć w moim małżeństwie zaczęłam szukać skutecznej modlitwy w internecie. Najpierw odmówiłam Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy za ratowanie rodziny. Potem zainteresowana jakie są inne modlitwy i nowenny natrafiłam na Nowennę rozwiązującą węzły. Przeczytałam na czym ta modlitwa polega, że cały różaniec trzeba odmawiać przez 54 dni stwierdziłam, że nie dam rady. W małżeństwie było coraz gorzej, czułam się bardzo samotna, więc postanowiłam założyć fejsbuka .Było to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ tu(na fejsbuku) zaczęły wyświetlać sie srony właśnie o znanej mi już Nowennie Pompejańskiej i świadectwa. Wtedy właśnie pomyślałam, że nie jest to zwykły przypadek i muszę odmówić Nowennę Pompejańską.
Danuta: Nowenna daje spokoj wewnetrzny
Matka Boska czuwa nade mna daje mi spokoj wewnetrzny ,ktorego mi zawsze brakowalo, dziekuje Ci Krolowo Rozanca Swietego!!!