Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

aniw: pomoc w trudnej sprawie

Aniw: Pomoc w trudnej sprawie

Szczęść Boże.

Nowenna towazyszy mi już od około trzech lat. Modlilam się w pewnych kłopotach i wtety pomimo, że nie ukończyłam modlitwy otrzymałam pomoc. Jednak tylko raz udało mi się odmówić do końca.

Teraz jestem juz w końcówce części dziekczynnej, a Matka Boża rozwiązała mój problem już w pod koniec części blagalnej. Wiem, że to dzięki Niej, bo na pewno wszystko nie potoczyłoby się tak. Nie jest to do końca rozwiązanie mego problemu, ale wiem, że opatrzność boska towarzyszy mi każdego dnia i to tylko kwestia czasu i wiary, oddania się Jej i powierzenia swoich trosk, a wszystko ułoży się najlepiej jak może.

Przeczytaj

barbara: wytrwałość w modlitwie

Barbara: Wytrwałość w modlitwie

Nowennę popejańską odmawialiśmy z mężem już kilka razy. Wszystkie dotyczyły naszych najbliższych . Mimo że bardzo wiele było utrudnień w czasie modlitwy (brak czasu, rozproszenia, zmęczenie) i nie widać od razu efektów modlitwy to pragnę podkreślić jak bardzo potrzebna jest wytrwałość w modlitwie. Im trudniej jest się modlić i im bardziej jest pogmatwana sytuacja osoby za którą się modlimy, tym bardziej trzeba wytrwać w modlitwie. Odmawiając jedną Nowennę w intencji brata nie udało mi się jej dokończyć. Przyczynił się do tego brak czasu, stres.

Przeczytaj

beata: walczyłam. wierzyłam, że matka boża mi pomoże

Beata: Walczyłam. Wierzyłam, że Matka Boża mi pomoże

Pierwszy raz o Nowennie Pompejańskiej przeczytałam w 2014 roku. Gdy zobaczyłam przez ile dni mam odmawiać Różaniec, pomyślałam, że to nierealne. Bardzo długo czasu potrzebowałam do tego, aby wziąć do ręki Różaniec i się modlić. Ale udało się. Odmówiłam dwie nowenny. Za pierwszym razem było bardzo trudno. Cały czas z tyłu głowy dochodził głos mówiąc mi: po co to robię i tak z tego nic nie wyjdzie. Ale się nie poddałam, walczyłam. Wierzyłam, że Matka Boża mi pomoże. I tak faktycznie się stało. Nawet nie zwróciłam uwagi, jak czas szybko minął i skończyłam pierwszą nowennę. Nie otrzymałam za pierwszym razem łaski, o którą się modliłam.

Przeczytaj

zofia: cud, tam gdzie czlowiek nie może to pan bóg pomoże

Zofia: Cud, tam gdzie czlowiek nie może to Pan Bóg pomoże

Niech bedzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.To moje trzecie swiadectwo.

Nowenne odmawiam od roku 2013 nie pamietam ile NP juz odmowilam,odmawiam jedna po drugiej.Dzien bez NP to jak dzien bez powietrza.Wiele sie wydarzylo w tym czasie,mogla bym pisac swiadectwa codziennie,laski splywaja na mnie i moja rodzine jak strumien.Pragne dac swiadectwo o cudzie ktory sie wydarzyl w tym miesiacu..

Przeczytaj