Witam Cię Maryjo i Uwielbiam Cię w moim sercu i w sercach wszystkich którzy odmawiają Tą Nowennę.
Ciężko mi pisać to świadectwo, ale kolejne które będę pisać będzie jeszcze cięższe…..
Jestem kobietą około 50 – siątki, która nie jedno przeszła w życiu jak większość ludzi w tym wieku. Nigdy jednak nie miałam żalu za swoje życie do Pana Boga i zawsze uciekałam się z prośbą o pomoc do Matki Najświętszej. Moja mama była Jej wierną i oddaną Wyznawczynią i to dla mnie był argument nie do odparcia.