Była to kolejna Nowenna Pompejańska. Poprzednie zostały wysłuchane przez Matkę Bożą. Tym razem odmawiałam ją w intencji mojego taty, który choruje na depresję. Wiem jak ciężka jest to choroba, sama się z nią zmagam.
Maryja
Maryja i Nowenna pompejańska – Ona przybliża nas do Boga. Z Nią pokonamy nasze trudności, Ona nas zaprowadzi do Jezusa i do Nieba. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
Magdalena: Nie przypuszczałam, że otrzymam znak !
Skończyłam odmawiać pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską. Intencją było zdrowie, szczęście oraz czystość serca i mądrość dla chłopca, syna znajomego, który jest nie do końca pełnosprawny emocjonalnie.
Teresa: Często śnili mi się zmarli rodzice …
Witam wszystkich! Nowennę Pompejańską odmawiam już od dwóch lat z małymi przerwami. Po skończeniu jednej brakuje mi czegoś w moim życiu i zaczynam drugą. Ostatnie trzy nowenny odmawiam za spokój wieczny wszystkich dusz czyśćcowych. Często śnili mi się zmarli rodzice. Pomyślałam, że może potrzebują modlitwy – „modlitwy nie do odparcia”. Nie wiem czy moja modlitwa została wysłuchana przez Matkę Bożą, nieraz jest ona odmawiana w pośpiechu albo późną nocą. Nie mam takich jasnych „proroczych” snów jak niektórzy składający świadectwa.