Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Łaska zdrowia

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

To moje drugie świadectwo, obie Nowenny odmawiałam w tej samej intencji – o łaskę zdrowia dla mamy i wyleczenie z nowotworu piersi. Moje prośby zostały wysłuchane. Po skonczeniu pierwszej modlitwy wiedziałam, że jeszcze do niej wrócę. Niestety drugą NP rozpoczęłam dopiero gdy na wizycie kontrolnej wykryto u mamy powiekszony węzeł chłonny. Miałam wyrzuty sumienia, że tyle z tym zwlekałam i dopiero coś takiego zmotywowało mnie do modlitwy. Tym razem znowu Matka Boża mnie wysłuchała, po dodatkowych badaniach okazało się że to nie był przerzut. Teraz jestem w trakcie odmawiania trzeciej Nowenny, również w tej samej intencji.

Przeczytaj

ola: dwie nowenny

Ola: Dwie nowenny

Zakończyłam moje kolejne Nowenny Pompejańskie. Odmawiałam dwie jednocześnie, ponieważ gdy zaczęłam odmawiać pierwszą z nich – w intencji szczęśliwego przebiegu operacji mamy – jakiś wewnętrzny głos nie dawał mi spokoju żebym rozpoczęła Nowennę jeszcze w drugiej intencji – za siostrę. Odmawiając pierwszego dnia Tajemnicę Chwalebną nie mogłam się na niej skupić, bo cały czas czułam ogromną wewnętrzną potrzebę modlitwy również w intencji siostry. Pomyślałam, że widocznie ta intencja jest równie ważna i nie może czekać aż 54 dni na odmówienie.

Przeczytaj

marta: wymodlone dziecko

Marta: Wymodlone dziecko

Wraz z siostra zaczęłysmy starania o dzidziusia niemalze w tym samym czasie, zaraz po tym jak w krotkim odstępie czasu kolejno wyszlysmy za maz. ja zaszlam w ciaze, jednak dzieciatko w moim łonie obumarło. Nie moglam sie z tym pogodzic, obwinialam siebie, męża, lekarzy. W kazdym razie po okolo roku czasu zaszlam znowu w ciążę, jednak tym razem z niepokojem w sercu oczekiwalam kolejnych wizyt u lekarza.

Przeczytaj

anna: uzdrowienie

Anna: Uzdrowienie

14. sierpnia po miesiącu badań, szukania, niepewności i oczekiwania na konkretną diagnozę, moja mama usłyszała od jednego z lepszych radiologów słowa: ta zmiana jest w 95% złośliwa. Chodziło o zmianę w piersi. Wtedy też zaczęłam się na poważnie martwić. I od razu pomyślałam „jeszcze mam w zanadrzu Nowennę Pompejańską”.

Przeczytaj