Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

marta: uratowane małżeństwo?

Marta: Uratowane małżeństwo?

NP zaczęłam odmawiać w sierpniu w intencji mojego małżeństwa, które się rozsypało. Wytrwałam tydzień ale czułam, że coś robię źle. Poszłam więc najpierw do spowiedzi i bez grzechu podjęłam się ponownie odmawiania NP.Wytrwałam do końca. W trakcie tych dni z uporem szukałam jakiś znaków,np. że ostatni dzień NP przypadnie w dniu rozwodu itp… ale tak się nie stało. Jedynym takim uczuciem był ostatni dzień części błagalnej. Wtedy poczułam, że powinnam już odpuścić, nie zamartwiać się już. Poczułam ulgę choć mój mąż nadal chciał rozwodu.

Przeczytaj

małżeństwo

Renata: Pojednanie z mężem

Dzień dobry,

pragnę zachęcić wszystkich do odmawiania Nowenny pompejańskiej. Ona działa !

Jakiś czas temu rozstaliśmy się z mężem. Chodziło o inną kobietę. Przeżyłam szok, kiedy się o tym dowiedziałam i byłam wściekła, ale trudno było zapomnieć kilkanaście wspólnie spędzonych lat i tak z dnia na dzień się odkochać. A przede wszystkim mamy wspaniałą córkę, która jak każde dziecko pragnie aby rodzice byli razem. Tak więc podjęłam walkę o to, aby mąż do mnie wrócił. Pewnego dnia trafiłam w internecie na Nowennę pompejańską.

Przeczytaj