Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

jagoda: modliłam się o łaskę macierzyństwa i jestem w ciąży

Jagoda: modliłam się o łaskę macierzyństwa i jestem w ciąży

Chciałabym podzielić się z Wami moją historią z Nowenną Pompejańską. W sierpniu 2013 r. przyśniło mi się że mojej mamie objawiła się św Katarzyna ze Sieny, na następny dzień poszukałam modlitwy do Św. Katarzyna ze Sieny i znalazłam Modlitwę do św. Dominika i św. Katarzyny ze Sieny, by za ich przyczyną uzyskać łaskę od Najświętszej Maryi Panny Różańcowej.

Przeczytaj

iwona: świadectwo macierzyństwa

Iwona: świadectwo macierzyństwa

Witam,jestem świadectwem na to że odmawiając nowennę pompejańską,Matka wysłuchuje naszych próśb.Przez parę lat staraliśmy się z mężem o dziecko,bezsilna już zaczęłam odmawiać nowennę,ale zawsze coś mi przeszkadzalo w dokończeniu tej modlitwy.Ale nie poddawałam się i tak po wielu próbach udało mi się w pełni ukończyć tą cudowną nowennę(zmówiłam 3 nowenny pod rząd)bo przeczytałam  ze po 3 nowennach Matka napewno nam nie odmówi.I po 3,czy 4 miesiącach ujrzałam na teście upragnione 2 kreseczki.

Przeczytaj

małgorzata: nie poddawajcie się

Małgorzata: Nie poddawajcie się

Nowennę Pompejańską odmawiam już chyba piąty raz.

Ostatnią odmawiałam w intencji łaski macierzyństwa i pod koniec części dziękczynnej udało mi się zajść w ciążę. Pragnę gorąco zachęcić wszystkich, by nie zniechęcali się trudnościami i z wiarą powierzali swoje troski Maryi. Różaniec nigdy nie był moją ulubioną modlitwą, zawsze szło mi bardzo opornie, często mówiłam sobie, że nie dam rady. Rozumiem każdego, kto boryka się z trudnościami na tej modlitwie i namawiam – nie poddawajcie się! 

Przeczytaj

anna: dar rodzicielstwa

Anna: dar rodzicielstwa

Kochani, chciałam podzielic sie z Wami moim swiadectwem. Nie sadziłam, ze tak szybko bede mogla cieszyc sie tym, ze Bóg wysłuchał mojej modlitwy. Pod koniec kwietnia po raz pierwszy w zyciu zaczełam Nowenne Pompejanska. Miałam wiele watpliowsci przed podjeciem – czy podołam, czy wytrwam, jaka intencja, skoro tak wiele jest ich w sercu. Mimo to zdecydowałam sie podjac tej bardzo dla mnie „hardcorowej” modlitwy. Z posrod wielu intecji wybrałam te, ktora najbardziej wtedy lezała mi na sercu – o dar rodzicielstwa dla nas. Teraz, kiedy to pisze, dobiega konca drugi miesiac ciazy. Mamy z mężem juz synka, ktory niedawno skonczyl trzy latka. Bardzo pragnelismy drugiego dziecka (ja desperacko, maz podchodzil do tego bardziej „na luzie”) i prawie dwa lata staralismy sie bezskutecznie.

Przeczytaj

agnieszka: wiara w modlitwę czyni cuda!

Agnieszka: Wiara w modlitwę czyni cuda!

Cieszę się, że jest mi dane świadczyć o tak wspaniałym cudzie rodzicielstwa  jaki mnie i mojego męża dotknął. Kilka lat temu stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników. To oznaczało problemy z zajściem w ciążę, a nawet niepłodność.Bardzo to przeżyłam, jednak cały czas miałam nadzieję,że Pan Jezus mnie nie opuści. W 2011 roku wyszłam za mąż i zaczęliśmy starać się o dzidziusia. Na początku 2012 roku zaszłam w ciążę. Wielkie szczęście nas ogarnęło, a niedługo potem rozpacz. Okazało się, że dzidziuś nie żyje (ciąża obumarła).

Przeczytaj