Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

marta: dając mi siebie chcę ciebie więcej.

Marta: Dając mi siebie chcę Ciebie więcej.

Życie, które do tej pory miałam wydawało mi sie oczywiste, że każde decyzje podejmuję z myślą aby mi było lepiej. Nie zwracając na innych czasem uwagi.. Uważałam, że nie robię nikomu krzywdy, bo przecież nikt mi nic nie mówi, nie zwraca uwagi. Gdy miały być ponosze konsekwencje poporstu uciekałam, odżucałam swoje niepowodzenia, nie zwracałam na nie uwagi, lub poprostu obwianiałam Boga o swoje podtknięcia.

Przeczytaj

natalia: szczęśliwy poród

Natalia: Szczęśliwy poród

Postanowiłam napisać to świadectwo,aby zachęcić Was do szczególnego ofiarowania się Maryi. Nowennę zaczęłam odmawiać ze świadomością, że nie zdążę jej odmówić do czasu rozwiązania. Były to dla mnie niezwykle trudne chwile. Obawiałam się o zdrowie i życie dziecka oraz swoje. Od początku jednak Maryja była przy nas blisko i czekała na to, aż powierzę jej moje troski. Przez cały ten czas ciąża rozwijała się prawidłowo, choć nie miałam wówczas odwagi na rozpoczęcie Nowenny.

Przeczytaj

ania: zdrowa córeczka

Ania: Zdrowa córeczka

Witam! Pragne podzielic sie moim doswiadczeniem. Dotyczy ono narodzin naszego drugiego dziecka, ktore przyszlo na swiat 3 miesiace temu. Kiedy podczas ciazy uslyszalam ze wystepuje podwyzszone ryzyko wystapienia zespolu Downa zaczelam odmawiac Nowenne Pompejanska. Proponowano mi dokladniejszy test potwierdzajacy, ale to nie byla dla mnie opcja. Swiadomosc choroby niczego by nie zmienila.

Przeczytaj