Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anonim: maryja jest najlepszą pośredniczką między bogiem a człowiekiem

Anonim: Maryja jest najlepszą pośredniczką między Bogiem a człowiekiem

Chciałabym podzielić się moim świadectwem otrzymanej łaski o którą prosiłam w czasie nowenny pompejańskiej.

Mój problem dotyczył silnej nerwicy lękowej, z którą zmagałam się od lat i żadne metody walki z nią nie okazywały się w moim przypadku skuteczne. Moja przypadłość niszczyła mi życie zarówno osobiste jak i zawodowe. Wiele razy powtarzano mi że powinnam zaufać Bogu a moje problemy przestaną mieć rację bytu, ale ja po prostu nie potrafiłam. Miałam straszne problemy z zaufaniem.

Przeczytaj

anna: kto szuka pomocy, ten znajdzie ją u maryi

Anna: Kto szuka pomocy, ten znajdzie ją u Maryi

Mam na imię Anna. Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji zdrowia mojej córki,którą dopadła depresja.Stany lękowo-depresyjne paraliżowały jej normalne funkcjonowanie a my, rodzice bardzo cierpieliśmy nie mogąc jej pomóc.Trwało to kilka lat, aż dowiedziałam się o nowennie. Zaczęłam ją odmawiać. To był wrzesień 2015. Skończyłam nowennę w listopadzie 2015 i cierpliwie czekałam.

Przeczytaj

W modlitwie siła

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica. O NP dowiedziałam się przypadkiem szukając w Internecie pomocy. Długo wahałam się czy podołam i wytrwam w modlitwie. Jestem matką trójki dzieci z czego najstarszy syn jest z pierwszego trudnego związku, który trwał długo i niestety przez alkoholizm partnera się rozpadł. Chociaż wiem, że nie wszystkie moje zachowania były odpowiednie i one pewnie też się przyczyniły do jego rozpadu.

Przeczytaj

twoja córka: matko, dziękuję z całego serca za wszystkie otrzymane łaski

Twoja córka: Matko, dziękuję z całego serca za wszystkie otrzymane łaski

Matko Kochana dziękuję Ci z całego serca za otrzymane łaski. To jest nie do opisania ile otrzymałam od Ciebie…naprawdę Twoja ogromna moc nie ma granic. Żyłam w ogromnym lęku, bałam się podjąć pracy, ponieważ bałam się nowego otoczenia, oceniania. Tak się stało, że po odmówieniu nowenny w intencji pokonania lęku, kolejnej w podjęcia zatrudnienia dostałam pracę na część etatu w zawodzie w miłym otoczeniu, przyjaznymi ludźmi. Naprawdę nie do wiary, że tak się stało szukałam pracy 3 lata po studiach i nic, ciągle nic a tu akurat po odmówieniu nowenny taka szansa się pojawiła.

Przeczytaj