Nowennę Pompejańską odmawiam od ponad dwóch lat, jednak dopiero teraz piszę swoje pierwsze świadectwo. Nowennę znalazłam „przypadkowo” w internecie szukając modlitwy uzdrowienia z depresji. Praca stresująca która trwała kilka lat doprowadziła mnie do takiego stanu depresji, że nie mogłam wstać z łóżka. Rozpaczliwie szukając ratunku zaczęłam odmawiać moją pierwszą nowennę, zaraz po modlitwie w której zaprosiłam Pana Jezusa do swojego serca, życia. Tak zaczęło się moje nawrócenie.
depresja
Nowenna pompejańska o wyjście z depresji – wiele osób modli się o poprawę stanu psychicznego, a potem pisze świadectwa. Znajdziesz je poniżej. Maryja uwalnia z depresji!
P: Różaniec – lekarstwo na wszystko
Moją 7 NP zmówiłam w intencji „wyjścia z deprsji,która mnie niszczy”skończyłam ją na początku sierpnia. Czy coś się zmieniło ? Oczywiście,że tak, jak zresztą Maryja obiecuje. Kiedyś codziennie potrafiłam siedzieć do 4 rano i użalać się nad sobą i tym jak bardzo mi się nie chce żyć. Teraz to jest max 1 raz w tygodniu,co jest jak dla mnie cudem. Mniej myśle w ciągu dnia o odebraniu sobie życia.
Bóg odmienił moją duszę
Szczęść Boże! Chciałam złożyć swoje świadectwo z ukończonej 10 września 2017r. Nowenny Pompejańskiej. Modliłam się w intencji swojego zdrowia psychicznego. Na tą cudowną modlitwę trafiłam przypadkowo bo szukając informacji na temat swojej choroby. Trafiłam wówczas na wiele świadectw ludz, którzy pisali jakie cuda sprawia NP.
Ania – LIST: Modlitwa daje mi siłę i wsparcie
to już moja druga nowenna, odmawiam ją za zdrowie mojego 3,5 letniego synka żeby nie chorował, aby zdrowo się chował. jest mi bardzo ciężko zmagam się z depresją, staram się żyć dla mojego dziecka bo wiem że jestem mu potrzebna,mój mąż lekceważy moja chorobę i cierpienie duszy nie stara się nawet nie próbuje być dla mnie wsparciem. modlitwa do Najświętszej matki ułatwia mi życie daje mi siłę i wsparcie. jest mi dużo łatwiej czuje opiekę przenajświętszej. dziękuję ci matko i proszę o łaskę
Adam: Uleczenie z depresji
Odmówienie nowenny pompejańskiej uzdrowiło mnie z bardzo ciężkiej depresji i myśli samobójczych. Nie stało się to jednak od razu po odmówieniu z wielkim trudem tejże modlitwy. Zachorowałem w październiku 2015 roku. Nowennę odmawiałem na przełomie grudnia i stycznia 2016 roku.
Maria: Bóg uzdrawia
To moje pierwsze świadectwo, choć Nowennę odmawiam już piątą. Zaczęłam modlić się za swoich rodziców. Mieliśmy dobre dzieciństwo, choć tata pil od zawsze. Najpierw mało, przeważnie na imprezach, czy w święta. Upijał się i szedł spać, a my tylko sprawdzaliśmy czy oddycha.