Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ona: sama nie dałabym rady

Ona: Sama nie dałabym rady

Nowenna pomaga mi przejść przez koszmar chorób, w które niewielu wierzy – depresji i nerwicy. Zaręczam, one są prawdziwe. Nikt, kto tego nie przeżył, nie ma o tym nawet pojęcia. Mam poczucie, jakby Maryja „ciągnęła” mnie, pomagając przejść przez każdy dzień – tak wygląda to z perspektywy czasu. To przedziwne uczucie – jakby to Ona była moim silnikiem. Sama nie dałabym rady wrócić do pracy i na uczelnię. Dzięku

ewa: od pierwszego dnia nowenny

Ewa: Od pierwszego dnia nowenny

Zastanawiam się jak to możliwe i nie znajduje wytłumaczenia.
Nie uwierzyłabym chyba nikomu w to, czego sama doświadczam. Depresja, stany lekowe, kołatanie serca —-> to była moja codzienność od lat. Bywało lepiej i gorzej. Bywało beznadziejnie. Nigdy jednak nie miałam takiego poczucia błogości i spokoju jak OD PIERWSZEGO DNIA NOWENNY. Ani leki brane latami, ani terapie nie były w stanie dać mi tego, co otrzymałam od Maryji!!!!

renata: Łaska prawdziwej miłości

Renata: Łaska prawdziwej miłości

Witam serdecznie 🙂 Tytułem wstępu mogę jedynie zachęcić wszystkich wierzących i niedowiarkòw, że TA MODLITWA JEST NAPRAWDĘ SILNA I SKUTECZNA! Na ogół staram się być osobą wierzącą, aczkolwiek jak każdego wierzącego dopadają mnie momenty zwątpienia, braku nadzieji Itp. Jestem młodą osobą, wiek 29 lat, zawsze marzyłam o prawdziwej miłości, żeby w końcu spotkać tego jedynego, pisanego mi mężczyznę, lecz nigdy nie udawało mi się w związkach 🙁

Przeczytaj

mama: uzdrowienie córki

Mama: Uzdrowienie córki

Trzy lata temu moja córka zachorowała na depresje , która przerodziła się w psychozę , córka trafiła na oddział psychiatrii , załamałam się strasznie , chodziłam jak przysłowiowy zombi ale nie poddałam się w modlitwie oddałam wszystko w ręce Boga i Matki Najświętszej Maryi . Wiedziałam , ze nic i nikt jej nie pomorze jak tylko Bóg ,nieustannie się modląc .

Przeczytaj