Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: pragnę wierzyć, że mateczka mnie wysłuchała

Monika: pragnę wierzyć, że Mateczka mnie wysłuchała

Nie wiem od czego zacząć. Może od tego, co sprawiło, że sięgnęłam po modlitwę?

Jestem młodą kobietą, studiuję, wyszłam za mąż, zapragnęliśmy dziecka. Tzn, ja pragnęłam od dawna, bo instynkt macieżyński obudził się we mnie już dawno, ale ja czekałam na tego jedynego więc pozostawała mi miłość do dzieci cudzych. Niestety droga do macierzyństwa nie jest dla mnie prosta. Zaszłam w ciążę dwa razy.

Przeczytaj

teresa: nowenna pompejańska będzie zawsze towarzyszyć mnie i moim dzieciom

Teresa: Nowenna Pompejańska będzie zawsze towarzyszyć mnie i moim dzieciom

Nowennę odmawiam nieustannie od stycznia 2013r. Złożyłam już jedno swiadectwo teraz chciałam się podzielić kolejnym. Moja starsza córka była w ciąży więc zaczęłam odmawiać kolejno nowenny o zdrowe dzieciątko,(nie można było zmierzyć dziecku przezierności karkowej) później o szczęśliwy poród. Ale Pan Bóg chyba trochę chciał nas sprawdzić, bo nasza malutka Ania przyszła na świat na początku 8 m-ca z powodu małowodzia.Było to w Wielki Czwartek. Zaraz też trafiła do inkubatora.

Przeczytaj

.... :) :moje życie

…. :) :Moje życie

Obiecałam sobie że dopiero po odmówieniu ostatniej Nowenny złożę świadectwo jak bardzo pomogła mi ta modlitwa i różaniec. Dlaczego tak? Bardzo bałam się tych wydarzeń które miały nastąpić czyli mojego porodu. Jestem kobietą około 30 letnią, od wielu lat bezskutecznie szukałam miłości, męża, rodziny, trafiałam bardzo zle i byłam już mocno poraniona przez napotkanych mężczyzn.

Przeczytaj

jadwiga: doznałam nawrócenia, którego zawsze bardzo pragnęłam

Jadwiga: Doznałam nawrócenia, którego zawsze bardzo pragnęłam

Witam serdecznie,

Chciałabym podzielić się z wszystkimi swoim listem, świadectwem.

Byłam w 6 miesiącu ciąży, kiedy depresja po raz kolejny zaprowadziła mnie w dalekie doliny rozpaczy. Nieuzasadniony lęk i strach przenikały moje ciało, a w moim życiu nie pozostało nic oprócz odcieni szarości i wszechobecnej pustki. Nie chciałam przyjmowac leków ze względu na ich negatywny wpływ na rozwój dziecka.

Przeczytaj